Reklama

Śmierć Kate Spade wstrząsnęła branżą mody. Kiedy media poinformowały o śmierci 55-latki, nikt nie mógł uwierzyć, że ta uśmiechnięta, szczęśliwa kobieta sukcesu, mogła targnąć się na własne życie. Projektantka pozostawiła swojej córce list pożegnalny, którego treść ujawniły zagraniczne media. Dlaczego popełniła samobójstwo? Wciąż pojawiają się nowe informacje w tej sprawie. Czy najnowsze doniesienia pomogą rozwiązać tę zagadkę?

Reklama

Śmierć Kate Spade

Kate Spade zmarła kilka dni temu, popełniła samobójstwo. Jej ciało odnaleźli pracownicy firmy sprzątającej w apartamencie przy Park Avenue. Dla rodziny projektantki to ogromny cios. Wszystkich nurtuje pytanie, czemu zdecydowała się an tak dramatyczny krok. Co wpłynęło na jej decyzję? Na jaw wychodzi coraz więcej informacji dotyczących jej życia. Niedawno siostra projektantki udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, że Kate Spade walczyła z depresją. Podobno pewnego czasu sporo myślała o śmierci i była zafascynowana samobójstwem Robina Williamsa. „Wiem, że nie lubisz pogrzebów, ale na mój przyjdziesz, prawda?”, zapytała pewnego dnia Retę. „Jej śmierć była załamująca, ale nie zaskakująca”, dodała.

Możliwe, że nie tylko choroba popchnęła ją do ostatecznej decyzji, a relacje z mężem… Najnowsze doniesienia, mogą wiele wyjaśnić!

Kate Spade popełniła samobójstwo przez męża?

Wydawało się, że ona i Andy Spade tworzą zgrany duet. Od ponad dwudziestu lat byli małżeństwem. Wspólnie wychowywali trzynastoletnią córeczkę, Frances. W liście pożegnalnym do córki, Kate wyjaśniła, że ta nie powinna się obwiniać o jej śmierć. „Zawsze cię kochałam. To nie twoja wina. Zapytaj tatusia!”, podaje TMZ.

Jak podają media od pewnego czasu ich małżeństwo przechodziło kryzys. Mąż miał zażądać od niej rozwodu. Wyprowadził się z domu. Kate chciała ratować ich związek. I mocno przeżyła to rozstanie. „Andy i Kate nie mieszkali razem. On wyprowadził się do pobliskiego apartamentu”, mówi osoba z ich otoczenia.

W tej sytuacji, ostatnie zdanie jej listu może być znaczące… Na mężczyznę spadła fala hejtu. Fani gwiazdy obwiniali go o śmierć Kate. Andy Spade postanowił w końcu przerwać milczenie. Andy Spade wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, jak naprawdę wyglądały ich relacje!

Oświadczenie męża Kate Spade

Na łamach magazynu Variety, Andy Spade potwierdził, że dziesięć miesięcy temu podjęli decyzję o tym, by zamieszczać osobno. Przyznał, że dochodziło między nimi do zgrzytów, ale byli w separacji i nigdy nie myśleli o rozwodzie. Co więcej, mężczyzna rozmawiał z Katy noc przed śmiercią.

„Katy cierpiała na depresję i miała lęki już od wielu lat. Aktywnie szukała pomocy i ściśle współpracowała z lekarzami, żeby wyleczyć się z choroby, która zabrała jej część życia. Byliśmy z nią w kontakcie noc przed tym zdarzeniem, wydawała się szczęśliwa. Nic nie wskazywało, nie było żadnego ostrzeżenia, że to zrobi”, powiedział. Andy twierdzi, że łączyły ich przyjacielskie stosunki. Próbowali rozwiązać swoje problemy w najlepszy możliwy sposób. Na pierwszym miejscu zawsze stawiali dobro córki.

Reklama

„To był kompletny szok. I to wyraźnie nie była ona. Wygrały osobiste demony, z którymi walczyła”, mówił o jej śmierci.

Reklama
Reklama
Reklama