Księżna Kate i książę William w ciągu ostatnich miesięcy lądowali na łamach prasy za sprawą domniemanego romansu Williama z byłą przyjaciółką księżnej, Rose Hanbury. Mówiono, że między małżonkami źle się dzieje. Wciąż się kłócili i w końcu nie mogąc dojść do porozumienia Kate miała wyprowadzić się z pałacu. Niedawno sama pojawiła się na paradzie wojskowej i próżno było szukać na jej twarzy uśmiechu. Na paradzie z okazji obchodów 93. urodzin królowej nie przybyła wraz z razem, za to na balkonie od tej dwójki nie dało się oderwać wzroku, gdyż wciąż wymieniali się uśmiechami. To tylko pozory? Tak twierdzą internauci, którzy w najnowszym wyjściu księżnej dostrzegli, w jak otwarty sposób demonstruje kryzys w związku. Ich zdaniem zdradził ją jeden mały szczegół...

Reklama

Kryzys w związku Kate i Williama

Pierwsze wyjście od czasu informacji o kryzysie w związku Kate i Williama, książęca para Cambridge ma już za sobą. na obchodach 93. urodzin królowej Elżbiety II, tzw. Trooping The Colour, małżeństwo co prawda nie jechało razem, ale wspólnie pozowało na słynnym balkonie. Swoim zachowaniem z pewnością chcieli udowodnić, że problemy małżeńskie mają już za sobą. Czy aby na pewno? Zdaniem internautów - nie do końca. Dowodem na to ma być najnowsze wyjście księżnej Kate.

Przede wszystkim, choć pojawiła się z mężem, próżno szukać ich wspólnych zdjęć. Kate spędzała czas w towarzystwie królowej Elżbiety II, księżnej Camilli oraz dwóch królowych, które były gośćmi tego wieczoru - Letycji (królowej Hiszpanii) i Maxymy (królowej Niderlandów). Widać było, że panie świetnie czują się we własnym towarzystwie, uśmiechy nie schodziły im z twarzy.

Większą uwagę przykuła jednak sama stylizacja Kate, którą internauci ocenili bardzo pozytywnie. Co więcej, padły głosy, że wyglądała najlepiej z tego towarzystwa. Księżna miała na sobie białą kreację z kołnierzykiem od Catherine Walker z delikatnymi zdobieniami. Dobrała do niej czarny kapelusz, szpilki i kopertówkę. Uwagę zwracała jednak jej biżuteria, a szczególnie srebrne kolczyki.

Reklama

To właśnie je miała na ślubie... księżna Diana. W nich powiedziała sakramentalne tak księciu Karolowi. Przypomnijmy, że sama po latach powiedziała, że choć tego dnia wszystkim dopisywały humory, a wydarzenie okrzyknięto ślubem stulecia, to Diana czuła się jak „owieczka prowadzona na rzeź”. Czy właśnie w ten sposób Kate zaprezentowała światu, że w jej małżeństwie nie dzieje się najlepiej czy to kolejna z teorii internautów, która nie ma potwierdzenia w rzeczywistości?

Zobacz także
Rex Features/East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama