Reklama

Mimo że Katarzyna Skrzynecka nie może narzekać na brak propozycji w swoim życiu zawodowym, jest pełna obaw o swoją przyszłość. Spełniona aktorka telewizyjna i teatralna oraz jurorka programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo po usłyszeniu prognozowanej przez ZUS kwoty swojej emerytury, zaczęła sumiennie odkładać oszczędności na późniejsze lata.

Reklama

Katarzyna Skrzynecka odkłada na emeryturę z własnej pensji

Na premierze filmu "Koniec świata, czyli kogel-mogel 4" Katarzyna Skrzynecka poruszyła temat bardzo niskich emerytur dla aktorów. Podczas rozmowy z Pudelkiem zdradziła, że ZUS wyliczył jej emeryturę na... 35 złotych.

"Te nasze prognozy emerytalne raczej nie przedstawiają się błękitnie i szczęśliwie..." - przyznała otwarcie aktorka. Pesymistyczna wizja przyszłości skłoniła Katarzynę Skrzynecką do wdrożenia planu oszczędzania. Aktorka w wielu wywiadach nie ukrywa, że dużą część zarobionych środków odkłada z myślą o emeryturze, zamiast wydawać je na luksusowe przyjemności.

Piotr Porębski

"Pewnie by się nie dało przeżyć za 35 zł, więc póki co dużo pracujemy, bo staramy się oszczędzać coś i nie ruszać tego zasobu, który jest dla nas i dla naszej rodziny na przyszłość. Myślę, że większość osób pewnie tak robi, bo trudno byłoby żyć tylko dniem dzisiejszym i potem, gdy nagle okaże się, że nie pomyśleliśmy o tym zawczasu, będzie tragedia" - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem aktorka.

Katarzyna Skrzynecka zadeklarowała, że dopóki ma energię i siłę do intensywnego trybu życia, będzie pracować jak najwięcej. Nie da się ukryć, że grafik artystki jest wypełniony po brzegi. Obecnie gra ona w dziewięciu spektaklach (!).

"Jeżeli nasze państwowe zasoby nam tego nie zapewnią, to trzeba samemu o tym myśleć, żeby zadbać o siebie, o swoją rodzinę w przyszłości, kiedy już nie będziemy mieli tyle sił, żeby tak dużo pracować"- przyznała w wywiadzie z Michałem Dziedzicem.

Zobacz też: Kasia Skrzynecka z rodziną na premierze Kogel mogel 4. Wszyscy patrzyli na jej córki

Katarzyna Skrzynecka z rodziną, premiera filmu „Kogel mogel 4”, Warszawa, 04.01.2022 rok

Artur Zawadzki/REPORTER

Niskie emerytury gwiazd

Kilka miesięcy temu media nagłośniły kwestię bardzo niskich kwot emerytur dla gwiazd. Do sprawy odniosła się sama prezes ZUS Gertruda Uścińska, która podsumowała, że artyści wykonujący wolne zawody sami są sobie winni.

"To kwestia opłacania składek. W wielu wypadkach wolne zawody, artyści zawierają umowy o dzieło, które nie rodzą żadnego obowiązku ubezpieczenia społecznego. Jest tu zasada wzajemności, proporcjonalności, adekwatności. Jeśli płacimy mało do ZUS-u, to i świadczenie jest niskie" - powiedziała w programie "Money. To się liczy" (cytat za pomponik.pl).

Reklama

Czytaj także: Katarzyna Skrzynecka jest nie tylko mamą, ale i macochą. Jak czuje się w tej roli?

Piotr Porębski
Reklama
Reklama
Reklama