Kasia Kowalska, Aleksandra Ola Kowalska, VIVA! sierpień 2018, 17/2018
Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo
O TYM SIĘ MÓWI

„Pierwszy raz od tygodni poczułam ulgę”. Kasia Kowalska szczerze o stanie zdrowia córki

To wspaniała wiadomość!

Redakcja VIVA! 17 kwietnia 2020 21:55
Kasia Kowalska, Aleksandra Ola Kowalska, VIVA! sierpień 2018, 17/2018
Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo

Pod koniec marca Kasia Kowalska zamieściła na swoim Instagramie wideo, w którym poinformowała fanów o dramatycznym stanie zdrowia jej córki. „Dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka. Czy zgadzam się na jej intubację”, wyznała wtedy artystka. Dziś podzieliła się radosną informacją, że Ola Kowalska czuje się znacznie lepiej.

Stan zdrowia Oli Kowalskiej. Komentarz Kasi Kowalskiej

Kasia Kowalska już wcześniej dziękowała fanom za wsparcie i zapewniała, że stan Oli jest stabilny. Jednak jak informował kilkanaście dni temu Super Express, wokalistka miała utrudniony kontakt ze szpitalem w Wielkiej Brytanii.

„Ciągle łączy ją z jakąś centralą, nikt nie odpowiada na jej pytania. Nie ma jak uzyskać informacji o córce. Jest skazana na telefony ze szpitala, które dostaje średnio co dwa dni. Siedzi jak na szpilkach. Żyje tylko nadzieją, że Ola wyzdrowieje”, mówił przyjaciel piosenkarki w rozmowie z Super Expressem.

Wygląda na to, że stan Oli uległ znacznej poprawie. „Dziś pierwszy raz od 3 tygodni poczułam ulgę. Ola pomału wraca do zdrowia”, napisała Kasia Kowalska na swoim Instagramie, publikując piękne zdjęcie z córką.

„Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali, dziękuję za wsparcie. To był ciężki czas, ale wierzymy ze najgorsze za Nami... #uważajcienasiebie #dziekuje”, dodała.

To wspaniała wiadomość! Oli życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia. 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.