Karolina Pisarek rozstała się z chłopakiem!
„Miał problemy z zachowaniem monogamii”
- Redakcja VIVA!
Wydawało się, że tworzą idealną parę. Ich związek właśnie przeszedł do historii. Po dwóch latach Karolina Pisarek rozstała się ze swoim chłopakiem. Informację podał portal Pudelek.pl. Co było przyczyną rozpadu ich związku?
Związek Karoliny Pisarek
Po udziale w V edycji programu Top Model jej kariera nabrała ekspresowego tempa. Karolina Pisarek współpracuje z największymi markami i jest obecnie jedną z najpopularniejszych polskich modelek. Na Instagramie dzieli się z fanami kulisami swojej pracy i nie tylko. Wielokrotnie umieszczała zdjęcia z ukochanym. Wybrankiem modelki był Daniel Kenji Matsunaga. Chłopak Karoliny Pisarek zajmował się sportem, modelingiem i działał jako aktor.
Zakochani poznali się dwa lata temu. Wyglądali na szczęśliwą i zgodną parę. Okazało się, że walczyli z poważnym kryzysem w związku.
Jak udało się dowiedzieć portalowi Pudelek.pl ukochany modelki nie potrafił dochować jej wierności. Karolina Pisarek zdecydowała się z nim rozstać.
„Partner Karoliny miał problemy z zachowaniem monogamii, dlatego ona zdecydowała się zakończyć tę relację. Poza tym związek na odległość na dłuższą metę jest męczący ”, wyznała osoba z otoczenia gwiazdy w rozmowie z dziennikarzami Pudelka.
Karolina Pisarek o byłym ukochanym w VIVIE! Modzie
Niedawno w rozmowie z Beatą Nowicką modelka opowiedziała o mieszkającym w Manili chłopaku i znaczeniu, jakie dla ich wspólnego życia ma wiara.
Na jakiej trasie kursujesz najczęściej?
Karolina Pisarek: Między Warszawą a Manilą, stolicą Filipin. Tam mieszka mój mężczyzna, który również pracuje w modelingu.
To ponad dziewięć tysięcy kilometrów! Nie ułatwiasz sobie życia.
Karolina Pisarek: To prawda. Poleciałam tam na sesję i postanowiłam zostać kilka dni, żeby odpocząć. Po całym dniu pracy poszliśmy z ekipą i fotografem na kolację do restauracji i tam podszedł do mnie Daniel. Przedstawił się i zaczęliśmy rozmawiać. To było super. Po jakimś czasie zapytał o mojego Instagrama. „O, ale masz dużo obserwujących”, powiedział, a ja na to: „To pokaż mi swojego”. Patrzę – milion siedemset obserwujących! „Who are you?”. To było zabawne, oboje nie mieliśmy pojęcia, z kim rozmawiamy, ale już była między nami niesamowita chemia. Za cztery godziny miałam samolot, poprosił mnie, żebym została.
Zostałaś?
Karolina Pisarek: Nie. Za to on poprzestawiał swoje plany i zaczął latać za mną po wyspach. Pierwszego sierpnia świętowaliśmy drugą rocznicę. W życiu nie spodziewałam się, że coś takiego mnie spotka.
(...)
Związki na odległość są trudne. Co Wam pomaga przetrwać rozłąkę?
Karolina Pisarek: Razem się modlimy. Mamy wspólną wiarę, to jest niezwykłe, jak wiara potrafi zbliżyć ludzi do siebie. Jesteśmy tak daleko, a tak blisko jednocześnie. Zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Naszą pierwszą rocznicę spędziliśmy w Nowym Jorku, pojechaliśmy na konferencję Hillsong, gdzie był wielki koncert ludzi, którzy śpiewają wesoło do Boga. Religia wprowadza spokój. Nie oszukujmy się, nie ma idealnych związków, trzeba się czasem pokłócić, żeby się pogodzić. Oboje uważamy, że jak jest Bóg w związku, to jest wszystko. Potrafimy się uspokoić, wyciszyć, zrozumieć tę drugą osobę, bardziej ją pokochać. Dwa lata zleciały, jakby to był jeden dzień.