Reklama

Karol Strasburger i jego 37 lat młodsza partnerka w 2019 r. zostali rodzicami. Para, choć wzbudziła niemałe kontrowersje, nie przejmuje się komentarzami oraz skupia na drobnych radościach dnia codziennego. Aktor nie raz podkreślał, że rola ojca to najpiękniejsze, co w życiu go spotkało Z kolei w najnowszej rozmowie powrócił pamięcią do początków znajomości z ukochaną Małgorzatą, dzięki której doświadczył cudu ojcostwa...

Reklama

Karol Strasburger wspomina początki znajomości z żoną. "Mówię: Będę uważał"

Pod koniec 2019 r. w życiu Karola Strasburgera nastąpił niewiarygodny przełom. Miał 72 lata, gdy po raz pierwszy został ojcem. Mała Laura, której mamą została 37 lat młodsza Małgorzata Weremczuk, całkowicie odmieniła życie aktora. Prowadzący kultowej "Familiady" przez blisko trzy dekady żył w bezdzietnym małżeństwie z Ireną Morińczyk aż do jej śmierci w 2013 r., wcześniej związany był z Barbarą Burską — jednak z żadną z pań nie udało mu się założyć rodziny.

Małgorzata Strasburger, Karol Strasburger, VIVA! 16/2021

Olga Majrowska

Karol Strasburger udzielił krótkiego wywiadu Olivierowi Janiakowi, w którym wspomniał początki znajomości z Małgorzatą Weremczuk, z którą związał się po śmierci drugiej żony. Aktor miał obiecywać sobie, że będzie uważać, aby nie zrobić sobie ani sporo młodszej kobiecie zbyt dużej nadziei. Choć znali się już wcześniej, po pierwszym spotkaniu zapałał do niej jeszcze większą sympatią...

CZYTAJ TAKŻE: U jej boku Bartłomiej Topa znalazł szczęście. Wspólnie wychowują czworo dzieci

"Spotkało się dwoje ludzi, którzy się nagle zobaczyli (znaliśmy się wcześniej), ale nagle ja tak pomyślałem sobie: fajna ta dziewczyna, kurczę, może jakoś się spotkam się z nią, na obiad pójdę, mówię: Będę uważał, oczywiście. W głowie mi nie zaświtało przez sekundę, że ta pani, ta dziewczyna będzie matką mojego dziecka kiedyś" — zwierzał się swojemu rozmówcy.

Karol Strasburger wiedział, z czym wiąże się późne ojcostwo

O ile związek ze sporo młodszą wybranką nie budzi w tych czasach aż tak dużej kontrowersji, tak posiadanie dziecka wywołało wiele emocji. Karol Strasburger zapewnia jednak, iż doskonale wiedział co robi, decydując się na tak późne ojcostwo. W rozmowie z Olivierem Janiakiem przekonywał, że daleko mu do przypadku opętanego kretyna, który wypierałby rzeczywistość udając, iż nie wie, co się z nim dzieje. Gdyby nie poznał właściwej osoby — takiej jak Małgorzata — to nigdy nie zdecydowałby się zostać tatą w tak dojrzałym wieku.

Aktor nie raz podkreślał, że bardzo dobrze czuje się w roli ojca. Nikt nie wiedział jednak, jak sprawdzi się w takim wydaniu. Włącznie z nim samym. Rzeczywistość okazała się pozytywnym zaskoczeniem.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Wielkie szczęście w rodzinie Izabeli Trojanowskiej! Artystka podzieliła się wieściami o 33-letniej córce

"Mam dużo siły, dużo doświadczenia, mówiąc nieskromnie: lepiej gram, niż kiedyś, pomyślałem sobie, że może warto byłoby jakieś nowe życie rozpocząć, no i tak się stało. A to, że pojawiło się dziecko, no to jak zawsze przypadek, ale to było chciane — tak chcieliśmy, żeby było i tak się stało" — podsumował w tej samej rozmowie.

Źródło: Shownews.pl/

Reklama

Małgorzata Strasburger, Karol Strasburger, VIVA! 16/2021

Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama