Małgorzata Weremczuk, Karol Strasburger, VIVA! czerwiec 2018
Fot. Olga Majrowska
O TYM JEST GŁOŚNO

Karol Strasburger zdradził szczegóły porodu żony: „To nie jest atrakcyjny widok”

Jak 72-letni prezenter sprawuje się w roli taty?

Rafał Kowalski 3 grudnia 2019 19:22
Małgorzata Weremczuk, Karol Strasburger, VIVA! czerwiec 2018
Fot. Olga Majrowska

Pod koniec listopada Karol Strasburger i jego ukochana Małgorzata Weremczuk powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. 72-letni prezenter zdążył już udzielić kilku wypowiedzi dla mediów, w których opowiedział o trudach opieki nad małą Laurą. W ostatnim mini wywiadzie, gwiazdor Familiady przyznał, że poród nie był doświadczeniem, przy którym chciał być obecny.

Karol Strasburger o porodzie córki

W rozmowie z Twoim Imperium prowadzący popularny teleturniej przyznał, że nie wspierał żony podczas porodu, ale był tuż za ścianą. 72-letni prezenter ma inne spojrzenie na rozwiązanie ciąży, niż to, które ma coraz więcej młodych ludzi. „Nie byłem obecny przy porodzie i nie przecinałem pępowiny. Ja takich rzeczy nie uznaję, to nie jest atrakcyjny widok. Do niczego nikomu nie jest potrzebny. Za to obecnie jest zwyczaj, że ojciec tuż po narodzinach przyjmuje dziecko pierwszy i robi tzw. kangurowanie. I to miało miejsce”, wyznał Karol Strasburger.

Przy okazji dodał też, że przez obowiązki zawodowe rzadko bywa w domu, ale robi, co może! „Ja ostatnio ciągle jestem w pracy. Nagrywam właśnie świąteczne odcinki "Familiady". Nagrania są od rana do nocy, nie mam więc jak pomóc Małgorzacie, chociaż zwykle to robię. (...) Będę przewijał dziecko. Jestem odpowiedzialnym ojcem, który z przyjemnością będzie robił wszystko, co trzeba. Chociaż karmić piersią, oczywiście, nie będę”, zażartował sobie w swoim stylu prezenter w wywiadzie dla Twojego Imperium.

Mimo tego, że dziecko urodziło się tydzień przed terminem, noworodek otrzymał dobre oceny od lekarzy. „Wszystko zakończyło się dobrze. Poród przebiegł dość sprawnie, choć dla Małgosi był męczący. Nasza córeczka urodziła się zdrowa i radosna. Dostała 10 punktów w skali Apgar. Jesteśmy w siódmym niebie, pękam ze szczęścia”, mówił Karol Strasburger Faktowi.

Choć nie można prezenterowi odmówić troski o ukochaną i małą Laurę to jednak w sieci pojawiły się głosy, że mowa o porodzie jako nieatrakcyjnym widoku dla mężczyzny była niepotrzebna. Zgadzacie się w tym temacie z internautami? 

Małgorzata Weremczuk, Karol Strasburger, VIVA! czerwiec 2018
Fot. Olga Majrowska

Małgorzata Weremczuk, Karol Strasburger, VIVA! czerwiec 2018
Fot. Olga Majrowska

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.