Reklama

Karl Lagerfeld znany był ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi, które często nie były miłe dla ludzi ze świata kultury, sztuki i polityki. Projektant przyznał na przykład, że odpychająca jest według niego uroda Andy’ego Warhola, a Angela Merkel nosi ubrania skrojona na facetów… Zmarły w środę guru mody obraził też siostrę Kate Midlleton.

Reklama

Karl Lagerfeld skrytykował Pippę Middleton

Rok 2012 był dla Karla Lagerfelda tym, w którym dyrektor domu mody Chanel, rozpętał swoją wypowiedzią prawdziwą burzę. Gwiazdor został zapytany przez francuskie Metro o to, jak ocenia wygląd osób, które ozdabiają pierwsze strony gazet. Dostało się przede wszystkim Adele. „Jest trochę za gruba, ale ma piękną twarz i niebiański głos. Lana Del Rey nie jest zła jak na nowoczesną piosenkarkę. Jej zdjęcia są piękne. Moją ulubienicą jest natomiast Florence Welch”, powiedział Lagerfeld gazecie, jednak później wycofał się z tych słów. Tłumaczył, że został źle odebrany i kocha Adele.

Nigdy jednak projektant Chanel nie wycofał się ze zdania, które w tym samym wywiadzie padło na temat siostry Kate Middleton, Pippy. „Kate Middleton ma śliczną sylwetkę i to doskonała dziewczyna dla tego chłopaka. Lubię ten typ kobiety, podobają mi się romantyczne piękności. Z drugiej strony jej siostra nie podoba mi się wcale. Nie lubię jej twarzy. Powinna pokazywać się tylko od tyłu”, powiedział Karl, a następnie skrytykował gości królewskiego ślubu. „Kobiety tego typu zawsze wybierają takie ubrania na tego typu ceremonie. Złe proporcje, brzydkie kapelusze, krótkie spódnice na grubych nogach”, dodał Lagerfeld.

Reklama

Jego słowa rozzłościły Kate Middleton, że od tamtej pory tylko raz, w trakcie wizyty w Paryżu, pokazała się w projekcie Chanel (zdjęcie w galerii). Co ciekawe, wcześniej ubrania tej marki były lubiane przez choćby Dianę, która regularnie zakładała coś od firmy zarządzanej przez Karla Lagerfelda… Czy projektant przesadził?

Reklama
Reklama
Reklama