Justin Timberlake ostro o domniemanym romansie: „Wypiłem za dużo!”
Muzyk po raz pierwszy odniósł się do oskarżeń o zdradę
Justin Timberlake i Jessica Biel od wielu lat uchodzili za jedno z najbardziej zgodnych małżeństw show biznesu. Prawdopodobnie ta opinia nie zmieniłaby się, gdyby nie skandaliczne zdjęcia, które wywołały prawdziwą burzę zarówno w sieci, jak i w mediach. Paparazzi przyłapali piosenkarza w dwuznacznej sytuacji z aktorką Alishą Wainwright, jego partnerką z planu filmu Palmer – artystę natychmiast oskarżono o zdradę. Timberlake stroni od ujawniania szczegółów życia prywatnego, jednak tym razem postanowił zrobić wyjątek.
Justin Timberlake oświadczenie o zdradzie
Pomimo zapewnień świadków, internauci nie uwierzyli, że Alishę Wainwright i Justina Timberlake’a nic nie łączy. Nie da się ukryć, że zdjęcia, które w ekspresowym tempie obiegły sieć, sugerują coś zupełnie innego. Muzyk trzymał koleżankę z planu za rękę, a potem mieli się przytulać. Fani zauważyli również, że piosenkarz nie miał obrączki...
Justin Timberlake wystosował oświadczenie, w którym tłumaczy się z zaistniałej sytuacji. „Trzymam się z dala od plotek tak bardzo, jak to możliwe. Czuję jednak, że powinienem odnieść się do najnowszych doniesień, krzywdzących osoby, które kocham”, czytamy na Instagramie artysty.
„Kilka tygodni temu podjąłem złą decyzję, ale podkreślam – do niczego nie doszło między mną i koleżanką z planu. Tej nocy wypiłem za dużo i żałuję swojego zachowania. To nie jest dobry przykład dla mojego syna”, tłumaczy Timberlake.
„Przepraszam moją piękną żonę i rodzinę za postawienie ich w niezręcznej sytuacji. Skoncentruję się na byciu najlepszym mężem i ojcem”, obiecuje. Zapewnienia wokalisty przekonały część jego obserwatorów, jednak inni wciąż zarzucają mu kłamstwo i sugerują, że nie jest to pierwszy raz, kiedy podejrzewa się go o zdradę.
Warto zauważyć, że Jessica Biel nie zareagowała na plotki o niewierności męża. I prawdopodobnie już tego nie skomentuje.