Reklama

Justin Bieber przechodzi ostatnio trudny czas. Artysta nagrał wideo, w którym przeprosił fanów za odwołanie zaplanowanych koncertów. Do podjęcia tej decyzji zmusiła go choroba. Wokalista zmaga się z uciążliwymi dolegliwościami. Justin Bieber wyjaśnił, z czym przyszło mu się mierzyć.

Reklama

Justin Bieber ze względu na chorobę odwołał część występów

Artysta musi zadbać o swoje zdrowie i ma nadzieję, że szybko powróci do pełni sił. Justin Bieber od pewnego czasu zmaga się z zespołem Ramsaya Hunta. Lekarze poinformowali go o diagnozie w piątek.

Wokalista wyznał, że ma sparaliżowane pół twarzy, nie może mrugnąć jednym okiem ani się uśmiechnąć. W związku z chorobą musiał odwołać część koncertów na trasie Justice World Tour 2022.

Justin Bieber nagrał osobiste wideo, w którym zwrócił się bezpośrednio do fanów. Postanowił wyjaśnić, z czym mierzy się na co dzień. „Jak widzicie, nie mogę mrugnąć tym okiem. Mogę uśmiechnąć się tylko jedną stroną twarzy (...) To wina wirusa, który atakuje nerwy twarzowe i mojego ucha, powodując paraliż mojej twarzy. Jak widać, to coś całkiem poważnego. Oczywiście, chciałbym, żeby było inaczej, ale moje ciało daje mi znać, że muszę zwolnić. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie”, tłumaczył.

Artysta obiecał, że wykorzysta ten czas na odpoczynek i powrót do pełni sił. Zależy mu na tym, by jak najszybciej pojawić się znów na scenie. Śpiewanie to coś, co kocha.

Zobacz też: Pierwsze dziecko urodziła w wieku 12 lat. Oto mroczne strony życia Arethy Franklin

Co dolega artyście? Czym jest zespół Ramsaya Hunta?

Zespół Ramsaya Hunta powstaje w wyniku powikłań półpaśca usznego, za którego odpowiedzialny jest wirus VZV. Wśród objawów choroby na początku wymienia się wysypkę w okolicy ucha. Potem może doprowadzić do niedowładu nerwu twarzowego, paraliżu twarzy, który objawia się niesymetrycznie. U osób cierpiących na półpaśca usznego występuje również: niemożność zamknięcia oka, trudności w mówieniu, gorączka, powiększenie węzłów chłonnych czy zaburzenia smaku.

Czytaj też: Małgorzata Ostrowska-Królikowska: „Lekarze dawali 30 procent szans, że nasz synek przeżyje”

ANGELA WEISS/AFP/East News
Reklama

Justin Bieber

Reklama
Reklama
Reklama