Reklama

Większość wielbicielek Justina Biebera cieszy się, że gwiazdor w końcu znalazł upragnioną miłość. Z Hailey Baldwin media łączą piosenkarza od wakacji, a para już zdążyła potwierdzić plotki o swoich zaręczynach, ślubie, a nawet... zasugerować, że modelka jest w ciąży! Szczęście w życiu prywatnym będzie miało jednak konsekwencje w karierze muzyka.

Reklama

Kiedy nowa płyta Justina Biebera?

Okazuje się, że wokalista nie ma w planach nagrania nowego albumu. To rodzaj buntu i ucieczki od tego, czego oczekują od niego inni, kiedy on chce się skupić na swoim związku. „Justin się wścieka, kiedy ludzie pytają go o płytę i trasę koncertową. Wiele lat ciężko pracował, a teraz, gdy zrobił sobie krótką przerwę, wszyscy nakłaniają go do powrotu. Justin nie odbiera tego jako pytania, a jako żądania. Od początku kariery wszyscy próbowali przywłaszczyć sobie jakąś jego cząstkę, a on teraz chce po prostu być”, mówi informator People.

Ukochana piosenkarza zgadza się z jego zdaniem i motywuje do tego, by zajrzał w głąb siebie, zanim wyda nowe piosenki. Hailey Baldwin jest zdania, że przerwa od kariery, nawet długa, dobrze zrobi mężowi i korzystnie wpłynie na jego muzyczny powrót. O ile ten kiedyś nastąpi… „Justin jest teraz szczęśliwy i szalenie zakochany w Hailey. Ona zachęca go i motywuje, by robił to, co chce. Zasugerowała mu, żeby najpierw poznał siebie, zanim zrobi cokolwiek”, czytamy w People.

Reklama

Trzeba przyznać, że informacja tabloidowych dziennikarzy wygląda bardzo wiarygodnie. Ostatnio większość zdjęć publikowanych przez gwiazdora w sieci dotyczy lub zawiera postać Hailey. „Moja żona niesamowita”, napisał Justin Bieber pod najnowszą fotografią. Nawet jeśli stracił głowę z miłości to… chyba dobrze? Zgadzacie się z naszym zdaniem, że kariera może poczekać?

East News
Reklama
Reklama
Reklama