Reklama

Julia Wieniawa cierpi na niedoczynność tarczycy. Gwiazda w ubiegłym roku zdobyła się na szczere wyznanie i podzieliła się z fanami informacją na temat choroby. Funkcjonowanie z tą przypadłością nie należy do najłatwiejszych. Jej organizm silnie na nią reaguje i często puchnie. Teraz aktorka pokazała, jak wtedy wygląda jej ciało…

Reklama

Julia Wieniawa o chorobie tarczycy

Internauci z zainteresowaniem przyglądali się najnowszym zdjęciom Julii Wieniawy. Gwiazda pojawiła się na Międzynarodowym Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard Off Camera. Na fotografiach widać, że aktorka ma na nich nieco opuchniętą twarz. W sieci pojawiły się nieprzychylne komentarze dotyczące jej wyglądu. Niektórzy stwierdzili, że Julia Wieniawa przybrała na wadze.

„Odpowiadając na komentarze - ‘o przytyła’, ‘ale jej przybyło kg’, ‘że ona niby ćwiczy?’... Jakby ktoś pytał co to ta cała niedoczynność tarczycy i Hashimoto... Codziennie inna twarz, raz opuchnięta, raz spoko”, zaznaczyła w relacji na Instagramie.

Niedoczynność tarczycy zdiagnozowano u niej w 2018 roku. Choroba wpływa na jej samopoczucie i nastrój. Gwiazda ma problemy z opuchlizną, trudno jest jej utrzymać wymarzoną sylwetkę. I to puchnięcie najbardziej zauważalne jest na jej twarzy. Od roku aktorka regularnie ćwiczy, ogranicza spożywanie glutenu i nabiału.

„O niedoczynności tarczycy dowiedziałam się mniej więcej 4 miesiące temu. Zauważyłam u siebie bardzo dużą senność, notoryczne przemęczenie i puchnięcie. Najbardziej było widać to u mnie na twarzy. Przynajmniej ja to widziałam", wyjaśniła w ubiegłym roku.

Reklama

Julia Wieniawa może jednak liczyć na wsparcie swoich fanów. W wiadomościach prywatnych starali się ją pocieszyć. Z kolei aktorka wyszła z inicjatywą stworzenia relacji live na temat Hashimoto i niedoczynności tarczycy.

Instagram/Julia Wieniawa
Instagram/Julia Wieniawa
Reklama
Reklama
Reklama