Hit „Za każdym razem” znają wszyscy. Jula rozwiodła się z mężem i zaczęła nowe życie
Tak zmieniła się wokalistka
Kiedy Jula miała 21 lat, jej utwór pod tytułem Za każdym razem stał się wielkim przebojem. Ta piosenka sprawiła, że artystka była coraz bardziej rozpoznawalna. Z czasem jednak zniknęła. Od tamtego czasu wiele się u niej zmieniło. W tym roku mija 10 lat, odkąd zaczęła pracę na scenie muzycznej.
Jak dzisiaj wygląda życie Juli?
Artystka nie chce za bardzo wypowiadać się na temat swojego życia prywatnego. Obecnie jest po rozwodzie. Jej mężem był Marcin Fabiszewski od 2010 do 2017 roku. Zarówno on, jak i ona, byli związani z branżą muzyczną. „Nie jestem samotna, bo towarzyszy mi podczas koncertów tłum chłopaków z zespołu. Ale tego jedynego jeszcze nie ma przy moim boku”, mówiła dla „Faktu” niedługo po rozstaniu.
W rozmowie w Dzień dobry TVN dodała, że teraz przeprowadziła się do stolicy, gdzie znacznie więcej się dzieje, niż w jej rodzinnym mieście, Łomży. „Decyzja o przeprowadzce była trudna, bo mocno byłam przywiązana do rodzinnego miasta. Tam mam swoją ukochaną mamę, za którą tęsknię (…) Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł, że muszę osiąść w mieście, gdzie dzieje się większość rzeczy”, mówiła. Kiedy dziennikarze zapytali ją, czy wyprowadziła się sama czy z kimś, odpowiedziała: „Nie odpowiem na to pytanie. Zawsze życie prywatne chowam do swojego koszyka".
Jula w 2021 roku wydała najnowszy singiel pod tytułem Między wierszami, który zapowiada jej najnowszy album. Dodatkowo artystka nie zwalnia tempa, ponieważ nieustannie koncertuje. „Równo 10 lat temu niczego nieświadoma 21-letnia ja, podzieliłam się ze światem swoim Za każdym razem. Pisząc to dziś, mam w oczach łzy, a w sercu ogrom miłości i wdzięczności”, czytamy na oficjalnym profilu artystki na instagramie.
Jula, Julita Fabiszewska 2019
Jak wyglądały początki kariery Juli?
Kiedy Julita Ratowska primo voto Fabiszewska była nastolatką, zaczęła publikować swoje pierwsze muzyczne nagrania w sieci. Wraz z Kamilą Jankowską w 2007 roku nagrała pierwszy utwór pod tytułem Sprzeczność serc. Jednak to nie on otworzył jej drzwi do kariery. Za każdym razem było jednym z najczęściej puszczanych piosenek w radiu. Przez ostatnie trzy lata artystka wydała trzy albumy, a obecnie pracuje nad kolejnym. W mediach społecznościowych można również zaobserwować, że artystka nie przestała koncertować. „Zawsze ciągnęło mnie do muzyki. Od dziecka tańczyłam i śpiewałam. Nie potrafiłam bez tego żyć”, mówi w rozmowie z portalem Kulturalne media. „Po jednym z koncertów moich znajomych, którzy grali w Łomży, czyli moim rodzinnym mieście zamarzyłam o pisaniu własnych utworów. I tak się stało. Poszłam do domu i zaczęłam komponować piosenki. Dzieliłam się nimi z ludźmi poprzez serwis YouTube i ku mojemu zaskoczeniu zbierało się coraz większe grono słuchaczy. To oni byli moją podporą i motywacją. Wiedziałam, że są ludzie, którzy chcą mnie słuchać i którzy czekają na kolejne nowości", czytamy.
Utwór Za każdym razem sprawił, że wokalistka została laureatką między innymi konkursu TOPTrendy czy Eska Music Awards. Album Na krawędzi otrzymał status złotej płyty, natomiast singiel Nie zatrzymasz mnie przyciągnął jeszcze więcej fanów. Jula brała również udział w programie Bitwa na głosy. W 2017 roku wydała trzeci album Milion słów, z tego powodu pojawiła się również w programie Agent-Gwiazdy. Z czasem telewidzowie mogli oglądać artystkę w serialu M jak miłość w którym wcieliła się w postać Pauliny, niani Szymka. „Myślę, że już nie wrócę na plan. Nie ma konkretnych informacji. Wiedziałam, że to będzie krótka historia. Pograłam trochę w tym serialu. Aktorka ze mnie żadna, ale próbowałam. M jak miłość to na razie zakończony etap, ale nie zamykam sobie dróg w życiu”, mówiła w tym samym wywiadzie. Piosenkarka nie poddawała się, bo w 2019 roku była jedną z jurorek w programie All together now. Jednak niedługo po tym zrobiła sobie dwuletnią przerwę w karierze. „Mocno wszystko pędziło. Dwa ostatnie lata odpoczęłam od muzyki i wróciłam na studia. Trudno było mi połączyć je z karierą muzyczną, ale obiecałam sobie, że na nie wrócę”, opowiadała w Dzień dobry TVN .
Życzymy artystce, aby nadchodząca płyta okazała się wielkim sukcesem.
Jula, Julita Fabiszewska 2019
Jula, Julita Fabiszewska 2019