„Ona jest klejem, ja jestem szalonym marzycielem". Tak kochają się Jon Bon Jovi i Dorothea Hurley
Oto ich niezwykła historia miłości
Przed laty Jon Bon Jovi był obiektem westchnień dla wielu kobiet. Mógł mieć prawie każdą, jednak jego serce wybrało Dorothe Hurley, z którą do dzisiaj jest w szczęśliwym związku. Przez cały czas jest jej oddany i nie ma mowy o żadnym kryzysie czy skandalu. Ich płomień miłości nigdy nie zgaśnie... W dniu 61. urodzin artysty poznajcie ich historię miłości.
Jon Bon Jovi i Dorothea Hurley — historia miłości
Jon Bon Jovi i Dorothea Hurley poznali się jeszcze w liceum w New Jersey. Już wtedy coś między nimi zaiskrzyło. Gdy pojawiły się motylki w brzuchu, zrozumieli, że są sobie przeznaczeni. Artysta w jednym ze swoich utworów wyznał: „Spodobała mi się od razu, od pierwszego momentu, kiedy ją zobaczyłem – i trwa to aż do dzisiaj", słyszeliśmy.
Ślub wzięli ponad 34 lata temu, czyli w 1989 roku w Las Vegas. Stworzyli nierozerwalną więź. Następnie zaczęli budować wspólną przyszłość. Są ze sobą szczęśliwi i nic nie wskazuje na to, żeby w ich związku był jakikolwiek kryzys. „Ona jest najlepsza. Jestem bardzo szczęśliwy", mówił artysta w jednym z wywiadów.
Razem stawiają czoła wszystkim przeciwnościom losu. Nie ma też dla nich sytuacji bez wyjścia. Jak sam Bon Jovi stwierdził "nie był święty". Daleko mu też było do ideału, jednak przy wsparciu żony pokonywał wszystkie życiowe przeszkody. „Ona jest klejem, ja jestem szalonym marzycielem, który ma głowę w chmurach i przemierza świat w rozpiętym ubraniu. To ona idzie za mną z klejem, nicią i igłą, i trzyma wszystko razem. Kto wie, może jestem gwiazdą rocka, która reklamuje trwałe małżeństwo. Ale przyjmuję tę „łatkę”, ponieważ jestem szczęśliwy", mówił.
Dorothea z zawodu jest instruktorką karate. I to właśnie imponuje jej mężowi, który podziwia jej siłę zarówno psychiczną, jak i fizyczną.
CZYTAJ TEŻ: Krzysztof Majchrzak ożenił się dwa razy ze swoją żona, głośny był jego romans z Anną Ibisz
Jon Bon Jovi i Dorothea Hurley — życie prywatne, dzieci, zdjęcia
W jednej z piosenek zaśpiewał: „Będę cię kochał zawsze i jeden dzień dłużej”, słyszeliśmy. I tym przypadku tekst utworu okazał się prawdziwy, ponieważ zakochani są już ze sobą blisko 40 lat. „Ona bez wątpienia jest moją skałą", podkreślał w jednej z rozmów.
„On jest uroczy. Jestem powierzchowna, przyznaję", mówiła Dorothea. Jej ukochany natomiast dodawał: „Uwielbiamy być razem i nigdy nie wpadliśmy w pułapki, które może przynieść gwiazdorstwo. Widzieliśmy na własne oczy, co przez lata może się przydarzyć na przykładzie naszych bliskich przyjaciół, a nawet osób spoza naszego kręgu. Piszę piosenki. Jestem dobry w ich interpretowaniu. To wszystko. Poza tym jestem normalnym facetem. Zwykłym mężem i ojcem", wyjaśniał gwiazdor.
I choć na scenie Jon Bon Jovi jest prawdziwą gwiazdą rocka, to w domu zmienia się nie do poznania. Jest czułym i kochającym zarówno mężem, jak i ojcem. Przypomnijmy, że Jon i Dorothea są rodzicami: 20-letniego Jakea Bongiovi, 28-letniego Jesse Bongiovi, 18-letniego Romeo Bongiovi i 29-letniej Stephanie Bongiovi.
Jon Bon Jovi i Dorothea pomagają też potrzebującym. Mają dobre serce i wykorzystują to, jak tylko mogą. Od 2006 roku współpracują z fundacją Soul Foundation. Jest to organizacja non-profit, która pomaga bezdomnym i ubogim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Są największą dumą znanego ojca, założyciela Grupy Polsat Plus… Kim są synowie Zygmunta Solorz-Żak?