Reklama

Takie małżeństwa jak ich zdarzają się w światowym show-biznesie niezwykle rzadko. John Travolta i Kelly Preston mimo wielkiej popularności cieszyli się naprawdę długim stażem związku. Pobrali się w 1991 roku i aż do jej niedawnej śmierci 12 lipca 2020 roku tworzyli szczęśliwą parę. Nie przeszkadzało im w tym wyznanie - od lat byli zadeklarowanymi członkami kościoła scjentologicznego. Teraz, po śmierci ukochanej, mówi się, że aktor podjął odważne decyzje i z niego wystąpił. Z jakiego powodu?

Reklama

John Travolta i kościół scjentologiczny

Aktor przez lata cieszył się wielką popularnością i choć przeżył chwilowy kryzys w karierze, odbudował swoją pozycję. Gdy wydawało się, że wrócił na szczyt, media zaczęły wyciągać mało przyjemne fakty z życia prywatnego Johna Travolty. Głównym zainteresowaniem cieszyło się jego zamiłowanie do scjentologii, którego nigdy nie ukrywał. W jednym z wywiadów otwarcie powiedział: „Kocham scjentologię. Jestem scjentologiem od kilkudziesięciu lat i nie sądzę, bym był tym, kim jestem, właśnie bez scjentologii, ponieważ w moim życiu straciłem wiele bliskich osób i przeżyłem wiele złych rzeczy; to dzięki niej potrafiłem sobie z nimi poradzić”.

Wydaje się, że w ostatnim czasie jego podejście do scjentologii drastycznie się zmieniło. Gdy 12 lipca tego roku odeszła jego żona, wszyscy byli zaskoczeni. Dopiero wtedy okazało się, że Kelly Preston od dwóch lat toczyła batalię z nowotworem piersi. Wiadomo, że leczenie 57-latki mogło nie przynieść pożądanych rezultatów, ponieważ scjentolodzy unikają korzystania z osiągnięć współczesnej medycyny, lecząc się w zamian modlitwą oraz witaminami.

Teraz media obiegła informacja, że Travolta po 45 latach należenia do kościoła, w końcu się przeciw niemu zbuntował. Podobno, kiedy zachorowała jego ukochana, zweryfikował poglądy dotyczące wiary i medycyny. Przemyślał fakt, że według założyciela społeczności scjentologów, L. Rona Hubbarda, ciężko chorujący wyznawcy nie powinni poddawać się chemioterapii oraz radioterapii. To skłoniło go go odważnych decyzji.

Światowe media podają, że John sprzeciwił się scjentologom, chwaląc zespół medyczny, który walczył o życie Preston. Jego oświadczenie zostało opublikowane po śmierci małżonki i miało być jawnym aktem odłączenia się od dotychczasowej wiary. Napisał wówczas: „Moja rodzina i ja na zawsze będziemy wdzięczni jej lekarzom i pielęgniarkom z MD Anderson Cancer Center, wszystkim ośrodkom medycznym, które pomogły”.

Myślicie, że rzeczywiście wystąpił z popularnej sekty?

Reklama

Kelly Preston i John Travolta

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama