Joanna Żółkowska nie chciała wyjść za mąż. Witold Holtz nigdy jej się nie oświadczył
"Gdzieś się rozminęliśmy" - mówiła
Rola Pani Surmacz w „Klanie” niewątpliwie przyniosła jej ogromną rozpoznawalność. Jednak w przypadku Joanny Żółkowskiej szczęście zawodowe wcale nie szło w parze ze szczęściem w miłości. Z jej związku z Witoldem Holtzem narodziła się córka Paulina, jednak para nigdy nie zdecydowała się na ślub. Ich drogi również się rozeszły. Jak narodziła się ich miłość?
ZOBACZ TEŻ: Joanna i Jolanta Żółkowskie – dwie aktorki, dwie siostry. Jak układała się ich relacja?
Joanna Zółkowska i Witold Holtz: historia miłości
Żółkowska zawsze stawiała na niezależność. Związek z mężczyzną sprawiał, że nieco ją traciła, dlatego już jako nastolatka poprzysięgła sobie, że nigdy nie wyjdzie za mąż. Słowa dotrzymała, chociaż w jej życiu było kilku mężczyzn. Jednym z nich był aktor i reżyser Witold Holtz. Para w 1977 roku powitała na świecie jedyną córkę Paulinę. Był to moment, w którym Żółkowska bardzo rozwijała swoją karierę, co wiązało się z ciągłymi nieobecnościami w domu. Córką opiekował się głównie ojciec, który do dziś twierdzi, że pełnił dla niej rolę mamy.
„Opowiadał ostatnio wnuczkom, że tak samo zajmował się mną, kąpał, przewijał, usypiał. A one zapytały zdziwione: „To byłeś jej mamą?” (śmiech). I jak moja mama to usłyszała, to przyznała: „Tak, był twoją mamą! Nie ma co się tego wypierać!”.Ona zarabiała, a on był w domu znacznie częściej… Bo jako drugi reżyser często popołudnia czy wieczory miał wolne. A mama pracowała bardzo dużo: miała próby w teatrze, spektakle telewizji i jeszcze Kabaret pod Egidą. Więc jeśli chodzi o poznawanie świata, to przewodnikiem był tata”, opowiadała córka Joanny Żółkowskiej w rozmowie z egaga.pl.
Żółkowska niewiele mówiła o relacji, jednak w kontekście byłego partnera powiedziała krótko.
"Gdzieś się rozminęliśmy".
Rozstanie przeszło jednak spokojnie, a dla Żółkowskiej i Holtza najważniejsze było dobro córki. Zadbali, aby nic nie odbiło się na niej negatywnie.
CZYTAJ TEŻ: Paulinę Holtz wychowywał głównie tata. „Jako dziecko cierpiałam, bo nikt nie pamiętał o moich imieninach…”
"Nam najbardziej zależało na tym, żeby ona przeszła przez to suchą stopą. Powiedzieliśmy Paulinie, że to niczego nie zmienia w naszym stosunku do niej, że ją kochamy tak, jak kochaliśmy, że to nie ma w ogóle z nią nic wspólnego. To nam się coś nie udało" - wyznała Żółkowska dla "Świata Kobiety".
Żółkowska nigdy nie wyszła za mąż
Aktorka silnie trwała przy swoim dawnym postanowieniu. Nigdy nie wyszła za mąż, a kiedy ktoś pytał ją o męża, uparcie powtarzała.
„Nie jestem niczyją żoną, nigdy nią nie byłam i tak zostanie, chyba żebym upadła na głowę (..) Jak kobieta ma pracę, pieniądze i mieszkanie, to nie ma potrzeby zawieszania się na mężczyźnie” - przekonywała aktorka.
ZOBACZ TEŻ: Joanna Żółkowska nigdy nie chciała wyjść za mąż: „Wolność jest dla mnie jak tlen”
Jednocześnie przyznała, że żaden z jej partnerów nigdy jej się nie oświadczył, co przez pewien czas brała do siebie. Zastanawiała się, czy problem może tkwić w niej.
"Kiedyś się nawet zastanawiałam, co jest we mnie takiego, teraz tylko mnie to bawi" - powiedziała w wywiadzie.