Reklama

Joanna Przetakiewicz od dawna udowadnia, że to nie wiek definiuje jej kobiecość. Zawsze pełna energii i seksapilu jest inspiracją dla tysięcy Polek. Dyrektor kreatywna marki La Mania odnosi sukcesy zawodowe i promienieje u boku Rinke Rooyensa. Niedawno na swoim Instagramie opublikowała gorące zdjęcie z wakacji na południu Francji. Prawdopodobnie nie spodziewała się, że wywoła w Internercie burzę!

Reklama

Zdjęcie Joanny Przetakiewicz wywołało kontrowersje

Swoje zmysłowe zdjęcie podpisała: „Z wiekiem nie stajesz się przezroczysta, tylko bardziej wyrazista”. 51-letnia bizneswoman pozuje na nim na brzegu basenu. Na sobie jedynie dół kostiumu kąpielowego. Zdjęcie wywołało gorącą dyskusję. Część komentujących była zdanie, że kobiecie w wieku 51 lat „nie wypada” publikować podobnych zdjęć. Byli zgorszeni nie tyle nagością, ile wiekiem bohaterki zdjęcia.

Fani Joanny Przetakiewicz natychmiast zaczęli jej bronić, tłumacząc, że zdjęcie jest bardzo zmysłowe i wysmakowane. Nie szczędzili jej także komplementów: „piękne ciało, piękne zdjęcie, a zazdrośników zawsze będzie pełno...przeważnie tych co nie mają co pokazać. A 50+... no cóż, dziewczyny bierzcie przykład o ciało trzeba dbać...”, czytamy w jednym z nich.

To nie pierwszy raz, kiedy Joanna Przetakiewicz wywołuje kontrowersję. Bizneswoman chce w ten sposób udowodnić, że to nie wiek definiuje kobietę. Sama jest spełniona w życiu prywatnym i zawodowym, ma dużo energii i wciąż stawia przed sobą nowe cele. Ma nadzieję, że Polki zaczną bardziej w siebie wierzyć i nie będą poddawały się społecznym ograniczeniom. „Kiedy ukazał się „Playboy”, rozpętała się burza. Ktoś napisał, że dostałam za tę sesję pół miliona złotych, co było bzdurą. Wtedy po raz pierwszy dostrzegłam siłę social mediów. Ponieważ nikt nie raczył do mnie zadzwonić i zapytać, jak było naprawdę, opublikowałam post na swoim Instagramie, w którym napisałam: „Zrobiłam to, bo chciałam i mogłam”. I zadziała się magia. Tylu słów wsparcia, zrozumienia, entuzjazmu, które dostałam po tej publikacji, w najśmielszych snach się nie spodziewałam”, mówiła Joanna Przetakiewicz VIVIE!.

Narodził się pomysł Ery Nowych Kobiet: „Bardzo przemyślałam każde słowo wywiadu, którego udzieliłam Playboyowi. Misję miałam jedną: powiedzieć dojrzałym kobietom, że z wiekiem nie stają się przezroczyste, ale bardziej wyraziste. To już nie są czasy, kiedy 30-latka była matroną. Wystarczy spojrzeć na Jane Fondę (81!), która świetnie wygląda, pracuje, występuje w reklamach, gra w filmach, w których wciąż romansuje i wychodzi za mąż. To jest nowa era. Era Nowych Kobiet”, wyznaje.

Reklama

„Mężczyźni zakochują się w osobowości. Radości, inteligencji, poczuciu humoru, kobiecości. Wiek nie ma już znaczenia. I nigdy nie śmieszyły mnie dowcipy, że jak jesteś po czterdziestce, prędzej zostaniesz otruta, niż wyjdziesz za mąż. To zakurzone brednie ze starej ery. Ja się zakochałam po pięćdziesiątce. I co? Można? Można”, mówi.

Mateusz Stankiewicz/AF Photo
Reklama
Reklama
Reklama