Rinke Rooyens romantycznie o Joannie Przetakiewicz: „Jesteś moją Wonder Woman!”
Producent zdobył się na czułe wyznanie

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens poznali się dość dawno temu, a od prawie dwóch lat tworzą szczęśliwą parę. „Miłość dopadła mnie, jak to zwykle bywa, przypadkiem”, wyznała projektantka w jednym z wywiadów VIVY!. Ceniony producent również nie ukrywa uczuć wobec partnerki...
Rinke Rooyens o związku z Joanną Przetakiewicz
Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens znają się już dość długo, jednak ich relacja dopiero się rozwija. Jak się poznali? Projektantka zdradziła w rozmowie z VIVĄ!, że zaprosiła mężczyznę na swoje 50. urodziny. „To był tekst, który wysłałam na grupie WhatsApp do prawie 300 znajomych, ale on odpisał bardzo szczególnie: „Dokładnie myślałem o tobie teraz. To coś znaczy, to jest jakiś symbol. Nie mogę cię wymazać z pamięci”. I zaczęliśmy esemesować”, ujawniła.
„On od początku romantycznie, jak mężczyzna do kobiety, a nie kolega do koleżanki. To był początek naszego dialogu. Kiedy się spotkaliśmy, po długiej rozmowie, pierwszej off-line, zrozumiałam, że właśnie spotyka mnie w życiu coś szczególnego. I poddałam się tej miłości. Rinke przyjechał do mnie do Londynu. I jak przyjechał… tak został”, opowiedziała Katarzynie Przybyszewskiej-Ortonowskiej.
Również Rinke Rooyens zdobył się na szczere wyznanie o tej relacji. „Asia to moja dziewczyna z plakatu. Jest teraz dla mnie na żywo, nie tylko w wyobrażeniu”, mówił w programie Kulisy sławy Uwaga TVN. „Najważniejsze, że tworzymy z Asią dom, o czym zawsze marzyłem. Obydwoje mamy już dorosłe dzieci i to daje spokój. Asia dba o bezpieczeństwo i dom, o wszystko czego pragnąłem w moim życiu”.
Zakochani nie obawiają się publicznego wyrażania uczuć i nie szczędzą sobie czułości. Joanna Przetakiewicz opublikowała na Instagramie post, skłaniający do przemyśleń. „[...] Wiele lat obserwowałam siostrę mojej mamy i przeżywałam przy niej jej przemianę. Miała ogromny wpływ na moje życie. Niestety jej historia z roku na rok była coraz smutniejsza”, czytamy na profilu projektantki.
„Była piękną, przedsiębiorczą i SPEKTAKULARNĄ kobietą. Dbała o siebie i o dom w sposób jaki nie zdarza się często. Po niej odziedziczyłam miłość do mody, piękna i dbałości o każdy szczegół. [...] Mąż utalentowany lekarz, czuły, troskliwy – wspaniałe małżeństwo i dom. Brakowało tylko dziecka, o które zaczęła się bardzo starać. Zamknęła więc swoją firmę aby oddać się wyłącznie rodzinie”, kontynuuje Joanna Przetakiewicz.
„Po kilku latach przyszła na świat moja śliczna siostra cioteczna, a po kolejnych kilku odszedł ukochany mąż. Została sama z córką i bez pracy. I od tamtej pory nigdy już nie widziałam jej uśmiechniętej. Widziałam za to rodzinny dramat, strach, zależność, niepewność i depresje. To doświadczenie nauczyło mnie bardzo wiele. Postanowiłam, ze NIGDY, przenigdy nie będę musiała prosić nikogo o pieniądze [...]”, dodała założycielka La Manii.
Obserwatorzy podziękowali projektantce za tak osobiste wyznanie, a w komentarzach nie brakuje pozytywnych opinii. Jednak jeden z nich musi być dla Joanny Przetakiewicz szczególnie ważny...
„Moja piękna Wonder Woman, miłość mojego życia, moja dziewczyna z plakatu, o której zawsze marzyłem. Teraz spełniam pragnienia przy tobie, i codziennie jeszcze bardziej się w tobie zakochuję. Żyję, by kochać cię tak niesamowicie mocno”, napisał Rinke Rooyens.
Romantyczne wyznanie producenta zrobiło wrażenie na fanach pary. Na Was też?
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
