Reklama

W piątek uczestnicy Tańca z Gwiazdami oprowadzali tanecznych partnerów po swoich rodzinnych stronach. Zdjęcia z mieszkania Joanny Mazur wstrząsnęły jury i widzami programu. Historia niewidomej biegaczki jest naprawdę poruszająca. Trudno było sobie wyobrazić, że medalistka mistrzostw świata i Europy niepełnosprawnych na co dzień mieszka w fatalnych warunkach. Od lat zajmuje pokój w szkole z internatem ze wspólną łazienką na korytarzu. W sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy pod adresem rządu i sponsorów. Ministerstwo Sportu postanowiło wydać oświadczenie w tej sprawie.

Reklama

Trudna sytuacja Joanny Mazur

Joanna Mazur zaczęła tracić wzrok jako mała dziewczynka. Miała zaledwie 7 lat. Życie jej nie rozpieszczało. Kiedy nauka w normalnej szkole stawała się dla niej coraz większym utrudnieniem, postanowiła przenieść się do Krakowa. Miała 14 lat. W szkole z internatem mieszka do dziś.

„Czuję się zażenowany i zawstydzony, że osoba dla której na mistrzostwach świata grano Mazurka Dąbrowskiego żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje odpowiedzialne za to, aby takie osoby wspomóc? Gdzie są sponsorzy prywatni? Jest mi po prostu wstyd, a z Ciebie Joasiu czuje się dumny! ”, mówił podczas piątkowego odcinka Andrzej Grabowski.

Swoich emocji nie potrafiła również ukryć Iwona Pavlović. „Nie mogę mówić po tym filmie, bo ja bym przyjęła cię do swojego domu po tym filmie. Zatyka mnie przez to co powiedział Andrzej. Żyjemy w państwie gdzie mistrzyni świata ma toaletę na zewnątrz. Coś koszmarnego! Znajdźmy sponsora tej kobiecie”, skomentowała.

„To był bardzo trudny tydzień dla mnie. Janek poznał moją rodzinę, zobaczył też, jak naprawdę wygląda moje życie. To były trudne chwile, gdzieś to we mnie nadal jest i nadal jest mi z tym trudno, ale taka jest prawda, tak wygląda moje życie”, mówiła Joanna Mazur w rozmowie z JastrząbPost. ,,Mamy problem ze stypendiami, mamy ogromny problem ze sponsorami, wsparciem zewnętrznym. Sponsor jest nam bardzo potrzebny do tego, żeby móc trenować i się rozwijać. Tutaj nie są żadne górnolotne wymagania, ale kwestia współpracy”, dodała w rozmowie z portalem.

W rozmowie z Pudelek.pl Joanna Mazur wyznała, że zawodnicy mają problem z otrzymaniem odpowiedniego wsparcia od strony organizacyjnej. „Postanowiłam sobie, że jeśli coś dobrego będzie się działo w naszym sporcie, ja będę o tym mówić, ale jeśli będzie się działo coś złego, to również o tym powiem. Przywołam sytuację z mistrzostw Europy. To start, do którego zawodnik przygotowuje się cały rok i proszę sobie wyobrazić, że ja jadę na mistrzostwa Europy i przez cały tydzień śpię na podłodze. Nasz związek sportowy tak zamówił pokoje, że na dwie osoby przypadało jedno łóżko. Ja mieszkałam z dziewczyną, która miała problem z chodzeniem, więc ona została na łóżku, a ja powiedziałam, że będę spać na podłodze”, wyznała.

Biegaczka odwołując się do piątkowego materiału wyemitowanego przez telewizję zaznaczyła, że w podobnej sytuacji materialnej są również inni niepełnosprawni sportowcy. Wszystkie fundusze Joanna Mazur inwestuje w swój rozwój.

Internauci ekspresowo ruszyli z pomocą! W sieci pojawiły się dwie zbiórki pieniędzy (linki do zbiórek znajdziesz TUTAJ i TUTAJ). Ich organizatorom na chwilę obecną w sumie udało się zebrać ponad 228 169 tysięcy złotych.

Ministerstwo Sportu i Turystyki wydało oświadczenie

Ministerstwo Sportu i Turystyki wydało oświadczenie, w którym odwołano się do sytuacji niewidomej biegaczki. Poinformowano, że lekkoatletka nie pozostaje bez wsparcia.

„W nawiązaniu do sytuacji finansowej pani Joanny Mazur informujemy, że w ostatnich miesiącach otrzymała/otrzymuje następujące wsparcie i środki z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiej Fundacji Narodowej.

- Około 40 000 zł rocznie z Programu Team100 (Program team100 powstał w 2017r. Jest to dodatkowe wsparciedla zawodników, którzy obok szkolenia związkowego mają zapewnioną indywidualną ścieżkę finansowania. 40 000 zł otrzymuje z Programu Team100 również przewodnik p. Joanny Mazur – p. Michał Stawicki. Oboje zostali włączeni do Programu w styczniu 2018roku. Beneficjenci Programu samodzielnie decydują o tym, na co przeznaczają dodatkowe środki. Katalog kosztów, które można z nich pokryć jest bardzo szeroki – obejmuje m.in. wynajem mieszkania).

- Około 24 000 zł rocznie – specjalne stypendium sportowe (stypendium zostało Pani Joannie przyznane przez Ministra mimo niespełnienia kryteriów ustawowych mówiących o konieczności startu podczas Mistrzostw co najmniej 8 państw w danej konkurencji i co najmniej 12 osób. Stypendium otrzymuje również przewodnik p. Joanny – Michał Stawicki).

- ok. 10 000 zł – jednorazowa nagroda specjalna.

- Niezależnie od powyższego Pani Joanna Mazur oraz jej przewodnik p. Michał Stawicki mają również zapewnione szkolenie związkowe, którego koszty są pokrywane ze środków MSiT przez Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych START na rocznym poziomie

ok. 70 000–80 000zł(Dzięki temu p. Joanna oraz jej przewodnik mają zapewnione: zgrupowania krajowe i zagraniczne, transport, udział w zawodach, sprzęt sportowy, odżywki, suplementy diety, badania etc.)

Dodatkowo, według informacji otrzymanych od Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, p. Joanna otrzymuje również środki na szkolenie z klubu– START Tarnów Tarnowskie Zrzeszenie Sportowe Niepełnosprawnych na poziomie około 30 000 zł rocznie.

Kibicujemy bardzo mocno pani Joannie w karierze sportowej i przygodzie w Programie „Dancing with the Stars”. Wspieramy ją i jeśli tylko będzie taka wola, jesteśmy otwarci na jeszcze większe wsparcie służące komfortowi przygotowań pani Joanny do kolejnych startów”, czytamy w oświadczeniu.

Joanna Mazur reaguje na oświadczenie Ministerstwa

Biegaczka postanowiła wypowiedzieć się w sprawie oświadczenia Ministerstwa. W rozmowie z dziennikarzami Faktu zaznaczyła, że nie do końca zgadza się ze słowami zawartymi w dokumencie.

,,Nie do końca wszystko, co zostało napisane jest prawdą. Jutro wydamy oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na informacje, które się pojawiają i które są nie do końca godne. Prosimy na nie poczekać, właśnie je przygotowujemy i po prostu chcemy, żeby wszystko zostało przedstawione w niechaotyczny sposób", wyjaśniła Joanna Mazur.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama