Reklama

Chociaż jej nazwisko wymieniane jest dziś wśród największych gwiazd Hollywood, Joanna Kulig na każdym kroku przypomina o tym, że jej początki nie były kolorowe i wiele zawdzięcza osobom, które przez lata jej pomagały. Teraz aktorka stara się przekazać to, co kiedyś otrzymała, ze zdwojoną siłą. Od lat angażuje się w akcje charytatywne a teraz przyznała także, że jest wolontariuszką.

Reklama

Joanna Kulig nie miała łatwego dzieciństwa. Dziś sama pomaga dzieciom w trudnej sytuacji

Joanna Kulig niejednokrotnie opowiadała o tym, że zanim została aktorką, jej życie nie było zbyt kolorowe. Dorastała w małej miejscowości Muszynka niedaleko Krynicy-Zdroju. Jak otwarcie przyznała, pochodzi z biednej rodziny. Właśnie dlatego teraz, gdy osiąga sukces za sukcesem, nie zapominając o własnych doświadczeniach, stara się przekazywać potrzebujących taką samą pomoc, jaką sama kiedyś otrzymywała.

W 2022 r. roku gwiazda „Zimnej Wojny” opowiedziała m.in. o tym, jaką rolę w jej życiu odgrywa akcja „Szlachetnej Paczki”: „To dla mnie bliska inicjatywa, dlatego że sama jako dziecko dużo pomocy otrzymałam. Wielu ludzi mi bardzo pomogło. Będąc z małej miejscowości, gdzie dużo takich paczek sama otrzymałam, teraz pojawiam się w Hollywood, czyli wyszłam z totalnej biedy do tego, co teraz mam”, opowiadała w rozmowie z „Dzień Dobry TVN”.

Chociaż od tamtego wywiadu minęły już prawie dwa lata, w artystce wciąż rozwija się ogromna potrzeba pomocy potrzebującym. W jednym z najnowszych wywiadów zdradziła, że właśnie wybiera się na odległą wyspę, na której pomagać będzie dzieciom.

Czytaj także: Aleksander Mackiewicz w szczerym wyznaniu o rodzicach. Wciąż bardzo za nimi tęskni

Jacek Kurnikowski/AKPA

Joanna Kulig, gala zamknięcia EnergaCamerimage 2023, 18.11.2023 rok

Wielkie serce światowej gwiazdy. W wolnym czasie Joanna Kulig zajmuje się wolontariatem

Po skończonych promocjach filmu „Miłość bez ostrzeżenia”, w którym zagrała u boku Anny Hathaway oraz Petera Dinklage, Joanna Kulig planuje przez chwilę odpocząć od zgiełku i pracy na planie. Jak przyznała w najnowszym wywiadzie z „Dzień Dobry TVN”, najprawdopodobniej wybierze się w miejsce bardzo bliskie jej sercu. Nie chodzi jednak ani o rodzinną Muszynkę, ani o Nowy Jork, w którym spędziła ostatnie kilka miesięcy. Na myśli miała jednak małą wyspę na Oceanie Atlantyckim, Fuerteventurę. „Wracam znowu na Fuertę, mam dużo takiego czasu rodzinnego” mogliśmy usłyszeć.

Jak przyznała, wyspa jest dla niej jak drugi dom. Pokochała ją za „Spokój, ocean, ciszę i rodzinność. Chociaż zdarza się, że też ludzie mnie tam rozpoznają, bo dużo Polaków jest, ale w pozytywny sposób. Proste życie” wyznała w rozmowie z dziennikarką DDTVN. Przy okazji dodała, że na odizolowanej od świata Fuercie oddaje się zupełnie innym czynnościom, niż w Polsce czy w Stanach Zjednoczonych. Wspomniała, że w wolnym czasie zajęła się... wolontariatem! „Ostatnio byłam wolontariuszem w przedszkolu, bo było tak dużo prania. Dostałam wiadomość, czy ktoś może uprać? Ja przyszłam, zabrałam wszystko. Powiedziałam, że kocham prać, a taka pani mówi: „You are crazy!” (z ang.: jesteś szalona!)” opowiadała ze śmiechem. Dodała także, że czasami w ramach wolontariatu zdarza się jej także gotować.

Wygląda na to, że mimo ogromnych sukcesów i globalnej sławy Joanna Kulig wciąż stara się dawać od siebie tyle, ile może, a jej wielkie serce otwarte jest dla wszystkich.

Zobacz również: Na boisku nie ma sobie równych, prywatnie związany jest milionerką. Tego możesz nie wiedzieć o Tomaszu Fornalu

Joe Maher/Getty Images

Joanna Kulig, 2022 Cannes

Zuza Krajewska

Joanna Kulig, VIVA! wrzesień 2014

Reklama

[Tekst opublikowany na Viva Historie 24.03.2024 r.]

Reklama
Reklama
Reklama