Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wyproszeni z rękawa samolotu. Fatalny błąd prezentera
Para musiała zmienić wakacyjne plany i słono za to zapłaciła
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło już na lotnisku. Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wraz z dziećmi wybierali się na wakacje do Tajlandii. Przez błąd na bilecie musieli jednak opuścić rękaw samolotu... Sytuację zrelacjonowali w rozmowie z „Super expressem”.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor cofnięci z samolotu przez błąd na bilecie
Gwiazdorska para wraz z córeczkami, Janinką i Helenką, mieli zaplanowany urlop w pięknym azjatyckim kraju. Nie było im dane się na niego udać... Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które prowadzący „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zamieścił na swoim profilu na Instagramie. Pozuje na nim z żoną na tle zapakowanego po dach samochodu (fotografia pochodzi z 2019 roku).
„Zdarzyło Wam się zmasakrować sobie wakacje?! Albo nawet nie wyjechać na urlop, bo ktoś (Wy?) coś centralnie zepsuł?? Podejrzewam, że mało kto z Was zaliczył takie wpadki wakacyjne jak my”, podpisał je . O co dokładnie chodziło? O to Maciej Dowbor został zapytany przez dziennikarzy „Super expressu”. Okazuje się, że przy okazji kupowania biletów do Tajlandii popełnił poważny błąd. W przypadku jednej z pociech wpisał nazwisko małżonki a nie swoje! Problemy zaczęły się już na lotnisku...
W trakcie pierwszej kontroli jego pracownik zwrócił uwagę na rozbieżność na bilecie oraz w dokumencie tożsamości. Poinformował, że w takim wypadku rodzice powinni dostarczyć akt urodzenia córki. Oni zrozumieli, że będą mogli zrobić to dopiero w trakcie powrotu do Polski.
Udało im się również przejść drugą kontrolę biletowo-paszportową. Problemy zaczęły się w trakcie tej ostatniej, już w rękawie maszyny. Wówczas Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska srogo się rozczarowali...
„Zostaliśmy wpuszczeni aż do samego rękawa i tam odbyła się ostatnia kontrola biletu. Ten sam pan powiedział: „ale zaraz, gdzie jest akt urodzenia?”, „Ale byliśmy umówieni, że będziemy musieli go dosłać dopiero w momencie, gdy będziemy wracali”. „Nie, nie, nie. Proszę wyprowadzić rzeczy tych państwa”, usłyszeli (cytat za „Super Expressem”).
Czytaj także: Ojciec Joanny Koroniewskiej we wstrząsającym wywiadzie. Te słowa zabolą aktorkę...
Joanna Koroniewska, Maciej Dowbor, konferencja inaugurująca Polsat SuperHit Festiwal, 08.05.2019 rok
Błąd na bilecie słono kosztował Macieja Dowbora i Joannę Koroniewską
Niestety, sytuacja była patowa. W dodatku cała rodzina została wyprowadzona z samolotu w towarzystwie ochrony, co przykuło uwagę gapiów.
„I musieliśmy przez tę granicę przechodzić z powrotem. Zostaliśmy wyproszeni z rękawa i wracaliśmy w eskorcie ochrony do terminala. Trochę mieliśmy poczucie, że ci ludzie myślą, że zostaliśmy złapani podczas przemytu narkotyków albo materiału wybuchowego. Było to żenujące. Straciliśmy bardzo dużo pieniędzy”, zwierzył się Maciej Dowbor w tabloidzie.
Ile dokładnie para straciła? Jak szacuje dziennik, koszt zakupu biletów dla czterech osób na loty do i z Tajlandii to około 15 tysięcy złotych. Do tego należy jeszcze doliczyć koszty zakwaterowania na miejscu i inne atrakcje, które Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska mogli zakupić wcześniej.
Sytuacja niewątpliwie nie do pozazdroszczenia...
Czytaj także: Joanna Koroniewska gorzko o ojcu, z którym nie miała kontaktu 40 lat: „Ten samolot już odleciał"
Joanna Koroniewska, Maciej Dowbor, salon Wojas, Warszawa, 17.10.2014 rok