Joanna Dark i Marek Dutkiewicz: historia miłości utalentowanej aktorki i wybitnego autora tekstów piosenek
Na czym polega sekret ich długoletniego, szczęśliwego związku?
Ona, piękna wysoka blondynka, która zachwyciła wszystkich w musicalu "Metro", piosenkarka, aktorka o wielkim talencie. „New York Newsday” określił jej głos "słodkim i zmysłowym niczym barytonowy saksofon". On, poeta, scenarzysta, wybitny autor tekstów piosenek. Utwory jego autorstwa do dziś są bardzo dobrze kojarzone przez polską widownię. „Latawce, dmuchawce wiatr…” czy „Jolka” to hity znane wśród kilku pokoleń. Kiedy Marek Dutkiewcz i Joanna Dark spotkali się po raz pierwszy, był 24 października 1991 roku. Od tego dnia minęło 30 lat, a oni wciąż idą przez życie ramię w ramię, bez rozstań, kryzysów i odchodzenia. Ale za to z ogromną wdzięcznością.
Joanna Dark i Marek Dutkiewicz: historia miłości
Jesień, '91. Joanna za moment pojawi się na scenie, żeby po raz kolejny zagrać w spektaklu "Metro", a na widowni zjawia się Marek Dutkiewicz, zaproszony do teatru przez Olafa Lubaszenkę. Kiedy dostrzega aktorkę na scenie, przygląda jej się, oniemiały. Ten głos, ta uroda... "Piorun mnie trafił, kiedy zobaczyłem ją na scenie – blond demon", powiedział w wywiadzie dla kobieta.pl. Już wie, że za chwilę podejmie próby zaproszenia ją na randkę. Ale nie będzie to najłatwiejsze zadanie. Joanna gra 10 spektakli tygodniowo, a jedyny dzień wolny, jakim dysponuje, przesypia. Marek próbuje dzwonić do bufetu teatralnego z pytaniem o panią Dark, ale akurat nigdy nie ma jej w pobliżu.
Gdy w końcu postanawia zaczekać na nią w samochodzie przed Teatrem Dramatycznym, plan kilkukrotnie spala na panewce. Okazuje się, że nie on jedyny stara się o jej względy. Aktorzy po spektaklu "Metra" są w owym czasie niczym celebryci na czerwonym dywanie. Widzowie proszą o autografy, rozmowy, a nawet zapraszają na kawę i drinka. Podczas dwóch prób Dutkiewicz nie miał nawet szansy przywitać się z Joanną, czekał kilka godzin, po czym odjechał zirytowany. Udało się za trzecim razem.
W dzień ich spotkania ma na sobie oficerki, biały trencz i kapelusz. "Wyglądałem koszmarnie. W latach 80. obowiązywała potworna moda, która do tej pory straszy ze zdjęć. Miałem wąsy, obrzydliwe okulary", opowiadał Dutkiewicz dla kobieta.pl. Joanna dowiaduje się wtedy, że Marek jest od niej starszy o 16 lat. To sporo, ale nie to jest dla niej najważniejsze. Chce go poznać. Aktorka jeszcze tego nie wie, ale już niebawem Marek Dutkiewicz zdobędzie jej serce swoją kreatywnością, twórczością, bezkonfliktowością i radością życia, a ona będzie zwracała się do niego czule per "Dudzio".
Czytaj też: Kto rządzi w związku Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza? „Przestaję być dyrektorem…”
Joanna Dark: kariera w Ameryce lub wielka miłość w Polsce
"Ameryka była dla nas czasem próby", wyznał Marek Dutkiewcz w wywiadzie dla kobieta.pl. 16 kwietnia 1992 roku odbyła się premiera "Metra" na Broadwayu. Joanna Dark, namawiana przez kilka osób, zaczęła rozważać pozostanie w Ameryce i próbowanie swoich sił na nowojorskim gruncie. Kilka czynników zaważyło jednak na zrezygnowaniu z tej życiowej zmiany. Po pierwsze, była bardzo zauroczona w Marku, po drugie, miała w sobie sporo obaw co do tej decyzji i bała się zaryzykować, po trzecie, jej ukochany nie wyobrażał sobie związku na odległość, a że nie był tym, który się tak łatwo poddaje i odpuszcza, powiedział Joannie: "wracamy razem”. Tak też się stało.
Joanna Dark i Marek Dutkiewicz: ślub, założenie rodziny
Wrócili do kraju, rozwijali swoje zawodowe ścieżki, dużo podróżowali i... kochali takie życie. Ślub, założenie rodziny, tego nie było w ich najbliższych planach. Dopiero po 10 latach bycia razem zdecydowali, że przyrzekną sobie miłość i wierność, bardziej oficjalnie niż dotychczas. Pobrali się w grudniu 2001 roku. "To był siedmioosobowy ślub. Łącznie z nami. Odruch serca bardziej niż potrzeba formalizacji", wyznał Marek Dutkiewicz w rozmowie z kobieta.pl. "Taki prezent na gwiazdkę sobie zrobiliśmy", dodała Joanna.
Dwa lata później, w 2003 roku na świat przyszedł ich jedyny syn, Ksawery. Marek Dutkiewicz wyznał, że oboje z Joanną już po pierwszych latach bycia razem wiedzieli, że nie spotkali się po to, żeby za chwilę się rozstawać. Czuli to, odkąd tylko zdążyli się lepiej poznać, a fundamentem ich związku stała się bezgraniczna przyjaźń. Tym, co utwierdziło te fundamenty, było przyjście na świat ich dziecka. "Bardzo nas zintegrował . On to fantastyczna przygoda, nawet jeśli późno się trafił", podkreślił Dutkiewicz (cytat za kobieta.pl).
Gdy Joanna urodziła Ksawerego, miała 38 lat, ale ani razu nie żałowała swojej decyzji. "To cudowna sprawa, powtórzenie jakby mojego dzieciństwa. Lubiłam, kiedy nasz syn był mały. Mogłam czytać mu książki, lepić z nim z plasteliny, słuchać razem muzyki", opowiedziała aktorka w najnowszym wywiadzie dla VIVY!. Marek natomiast był, jak to sam określił, "wystarczająco dojrzały do zostania ojcem". Doskonale odnalazł się w byciu rodzicem. "Jest trochę kumplem", opisała ojcowską rolę męża Joanna Dark (cytat za kobieta.pl). "Kupują sobie przez internet klasykę komiksu, a potem siedzą i czytają razem. Zawsze wspólnie chodzą do kina".
Mimo trudnego startu w macierzyństwo (po porodzie Joanna musiała zmierzyć się z obniżonym nastrojem, tzw. "baby blues"), gdy została mamą, poczuła się w swoim żywiole. W wywiadzie dla VIVY! artystka zgodziła się ze stwierdzeniem, że jest archetypem matki. Czuje się szczęśliwa, kiedy może roztoczyć nad synem opiekuńcze skrzydła, usmażyć mu naleśniki, porozmawiać, być stale obecną. Dziś Ksawery ma już 18 lat, niedługo będzie zdawał egzamin maturalny.
"Ciągle myślę, co to będzie, gdy pójdzie na swoje. Kasia Nosowska pisała o syndromie pustego gniazda, z którym nie mogła się pogodzić. Boję się, że będę miała tak samo", wyznała z obawą Joanna Dark w rozmowie z Krystyną Pytlakowską w VIVIE!.
Zobacz też: Trzydzieści lat temu miał premierę kultowy musical Metro. Co dzisiaj robią jego największe gwiazdy?
Joanna Dark i Marek Dutkiewicz: 30 lat razem
Zapytani, co jest sekretem ich długoletniego, szczęśliwego związku, Marek Dutkiewicz zażartował, że praca. Ale po chwili przyznał z pełną szczerością, że przyjaźń; fakt, że się z Joanną lubią, że im po prostu razem dobrze, a czas, który spędzają razem, jest dla nich wciąż bardzo inspirujący i rozwijający.
"My z Markiem pracujemy w zbliżonych zawodach, więc nasze rozmowy nie są cukierkowe. Czasem bardzo iskrzy między nami, zwłaszcza gdy połączą się w tym samym czasie nasze bardzo intensywne sytuacje zawodowe. Ale potem życie toczy się normalnie, siadamy razem do śniadania i obiadu, i rozmów z naszym synem", wyznała Joanna dla VIVY!.
W rozmowie z kobieta.pl Marek wyznał, że podziękowałby Joannie za to, że wnosi ona słońce do ich życia, a ona wyznała, że najbardziej jest mężowi wdzięczna, że każdego ranka czuje, że lubi żyć. I tak jest do dzisiaj.
Źródła: kobieta.pl , magazyn VIVA! nr 20/2021