Reklama

Cała rodzina odetchnęła z ulgą. Jerzy Stuhr opuścił szpital po tym, jak dwa tygodnie temu doznał udaru. Aktor jest już wśród najbliższych. Jego córka, Marianna, zamieściła wyjątkowe zdjęcie z tatą. Niestety, żona Barbara ujawniła, że 73-latek ma czasami problemy z mówieniem...

Reklama

Jerzy Stuhr po wyjściu ze szpitala. Jak wygląda?

To pierwsza fotografia Jerzego Stuhra po wyjściu ze szpitala. Opublikowała ją na swoim profilu na Instagramie jego córka Marianna.

„Jest. Wrócił. Zostanie. Marianna Stuhr zamieściła zdjęcie z Tatą. Bardzo na to zdjęcie czekaliśmy”, napisał pod upublicznioną fotografią dziennikarz Łukasz Maciejewski.

Natomiast obszernie na temat stanu zdrowia męża wypowiedziała się na łamach mediów Barbara Stuhr. Żona aktora podkreśliła, że choć czuje się dobrze, ma czasami problemy z mówieniem i czeka go rehabilitacja.

Żona o stanie zdrowia Jerzego Stuhra

Ujawniła przy okazji, że był to już czwarty raz, kiedy cała rodzina drżała o zdrowie i życie 73-latka.

„Mój mąż miał już dwa zawały serca i raka. To była czwarta walka naszej rodziny o jego życie. Jest jeszcze troszkę zagubiony. Natomiast po tym, co w ostatnich tygodniach przeszedł, to czuje się dobrze. Nie jest sparaliżowany, czasami trudno mu wypowiedzieć pewne słowa – będzie potrzebował pomocy logopedy i rehabilitacji, ale jego mózg pracuje cały czas. Trzeciego dnia po zatorze poprosił o treść sztuki, którą przygotowuje dla jednego z teatrów”, ujawniła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Barbara Stuhr.

Rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękowała zarówno lekarzom, którzy opiekowali się aktorem przez dwa tygodnie oraz fanom i internautom, którzy dawali wyrazy wsparcia w różnej postaci.

„Ponieważ mój tato nie dorobił się póki co Facebooka, w jego i rodziny imieniu bardzo pragniemy podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w ostatnich tygodniach! Ekipie ratunkowej z Rabki, szpitalowi w Nowym Targu oraz szpitalowi w Prokocimiu za fantastyczną, szybką i profesjonalną pomoc. Każdej pielęgniarce, oddziałowym, ratownikom i fizjoterapeutom oraz oczywiście lekarzom wielkie dzięki i brawa dla Was! Dziękujemy z całego serca!”, napisał wzruszony Maciej Stuhr na swoim profilu na Facebook.

Zaapelował również, by nie lekceważyć żadnych objawów udaru: ani u siebie, ani u bliskich i osób postronnych i reagować najszybciej, jak to możliwe.

„W przypadku udaru mózgu absolutnie kluczowe są pierwsze godziny. Jeśli niepokoi was stan kogoś w waszym otoczeniu, jeśli utrudniony jest kontakt, człowiek nagle inaczej reaguje, nie potrafi wyciągnąć ręki, wskazać czegoś palcem, dotknąć sobie czubka nosa – nie zastanawiajcie się, wzywajcie karetkę. Nie dzwońcie po wujka Mietka, który jest lekarzem, nie wieźcie autem pacjenta do szpitala – dzwońcie na 112. To najlepszy rodzaj pomocy, który taki człowiek może otrzymać!”, podkreślił aktor.

Jerzy Stuhr przeszedł udar mózgu

Przypomnijmy, że legendarny aktor dwa tygodnie temu doznał udaru mózgu. W szybkim czasie został jednak przetransportowany z Nowego Targu do placówki w Krakowie. Lekarze stoczyli heroiczną walkę o jego zdrowie. Na szczęście, po dwóch tygodniach, mógł zostać wypisany do domu.

Dziś przebywa już w gronie rodziny i wraca do pełni sił. Mimo że przed nim długa droga, by odzyskać całkowitą sprawność, w otoczeniu najbliższych z pewnością proces ten będzie szybszy.

Jerzemu Stuhrowi życzymy dużo zdrowia!

Pierwsze zdjęcie aktora po wyjściu ze szpitala. Opublikowała je jego córka Marianna:

Reklama

Maciej Stuhr podziękował w środę 29 lipca za wszystkie wyrazy wsparcia oraz opiekę lekarzy:

Ponieważ mój Tato nie dorobił się póki co Facebooka, w jego i rodziny imieniu bardzo pragniemy podziękować wszystkim,...
Opublikowany przez Macieja Stuhr Środa, 29 lipca 2020

Reklama
Reklama
Reklama