W ostatnich tygodniach Jerzy Stuhr walczył o powrót do zdrowia. Wybitny aktor trafił do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu. W rozmowie z mediami najbliżsi artysty potwierdzili tę informację. Na szczęście jego stan zdrowia jest dobry. We wtorek, 28 lipca Jerzy Stuhr wyszedł ze szpitala. „Mąż został dziś wypisany ze Szpitala Uniwersyteckiego. Czuje się dobrze, właśnie jedziemy do domu”, powiedziała w Barbara Stuhr rozmowie z Gazetą Wyborczą. Teraz głos zabrał jego syn, Maciej.

Reklama

Maciej Stuhr o stanie zdrowia taty

Kilka tygodni temu Jerzy Stuhr trafił do szpitala. Wszyscy obawiali się o jego zdrowie. „Sytuacja jest trudna, ale pacjent szybko wraca do formy. Najbliższe dni okażą się kluczowe, zatem prosimy o dobre myśli i o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym momencie”, napisała wówczas w oświadczeniu medialnym rodzina aktora. Na szczęście aktor był pod stałą opieką lekarzy. Cały czas byli przy nim najbliżsi.

Niedawno Jerzy Stuhr opuścił szpital. A jego syn, Maciej podziękował wszystkim za pomoc i dobre słowo.

,,Ponieważ mój Tato nie dorobił się póki co Facebooka, w jego i rodziny imieniu bardzo pragniemy podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w ostatnich tygodniach! Ekipie ratunkowej z Rabki, szpitalowi w Nowym Targu oraz szpitalowi w Prokocimiu za fantastyczną, szybką i profesjonalną pomoc. Każdej pielęgniarce, oddziałowym, ratownikom i fizjoterapeutom oraz oczywiście lekarzom wielkie dzięki i brawa dla Was! Dziękujemy z całego serca!

W przypadku udaru mózgu, absolutnie kluczowe są pierwsze godziny. Jeśli niepokoi Was stan kogoś w Waszym otoczeniu, jeśli utrudniony jest kontakt, człowiek nagle inaczej reaguje, nie potrafi wyciągnąć ręki, wskazać czegoś palcem, dotknąć sobie czubka nosa - nie zastanawiacie się, wzywajcie karetkę. Nie dzwońcie po wujka Mietka, który jest lekarzem, nie wieźcie autem pacjenta do szpitala- dzwońcie na 112. To najlepszy rodzaj pomocy, który taki człowiek może otrzymać!

Zobacz także

Jeszcze raz dziękujemy, także za wszystkie ciepłe słowa, które do nas nieustannie napływały! Serdecznie pozdrawiamy! Komisarz Ryba wraca do akcji!", napisał Maciej Stuhr.

Jerzemu Stuhrowi życzymy dużo zdrowia!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama