Reklama

Ostatnie miesiące były trudne dla całej rodziny. Jerzy Stuhr w lipcu przeszedł udar. Aktor trafił do szpitala, gdzie uzyskał błyskawiczną pomoc. Liczyła się każda minuta. Na szczęście Jerzy Stuhr wraca do pełni sił i walczy o swoje zdrowie! Teraz Maciej Stuhr zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na których wraz z tatą i synkiem odpoczywają w pięknych okolicznościach przyrody.

Reklama

Jerzy Stuhr wraca do pełni sił

Dziś cała rodzina może odetchnąć z ulgą. Jerzy Stuhr po przebytym w lipcu udarze mózgu wraca do zdrowia i aktywności. Na szczęście w szybkim czasie została mu udzielona specjalistyczna pomoc. Po dwóch tygodniach aktor został wypisany do domu.

„W przypadku udaru mózgu absolutnie kluczowe są pierwsze godziny. Jeśli niepokoi was stan kogoś w waszym otoczeniu, jeśli utrudniony jest kontakt, człowiek nagle inaczej reaguje, nie potrafi wyciągnąć ręki, wskazać czegoś palcem, dotknąć sobie czubka nosa – nie zastanawiajcie się, wzywajcie karetkę. Nie dzwońcie po wujka Mietka, który jest lekarzem, nie wieźcie autem pacjenta do szpitala – dzwońcie na 112. To najlepszy rodzaj pomocy, który taki człowiek może otrzymać!”, apelował w jednym z postów syn legendarnego aktora, Maciej Stuhr.

To nie pierwszy raz, kiedy rodzina Jerzego Stuhra drżała o jego życie. „Mój mąż miał już dwa zawały serca i raka. To była czwarta walka naszej rodziny o jego życie. Jest jeszcze troszkę zagubiony. Natomiast po tym, co w ostatnich tygodniach przeszedł, to czuje się dobrze. Nie jest sparaliżowany, czasami trudno mu wypowiedzieć pewne słowa – będzie potrzebował pomocy logopedy i rehabilitacji, ale jego mózg pracuje cały czas. Trzeciego dnia po zatorze poprosił o treść sztuki, którą przygotowuje dla jednego z teatrów”, mówiła kilka miesięcy temu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Barbara Stuhr.

O trudnych chwilach i udarze, Jerzy Stuhr powiedział w programie Uwaga! TVN. Podkreślił, że początkowo miał kontakt z mową. Nie tracił jednak ducha walki, wiary i pozytywnego nastawienia.„To jest takie dziwne, że intelektualnie opanowuje się sytuację, ale gdzieś się oddala. To nie jest zemdlenie, tylko widać świat w zupełnie innej magmie”, wspominał aktor.

Rodzina jest dla niego ogromnym wsparciem. „W nim jest potężna siła i wiara, że na pewno będzie dobrze. Myślę, że teraz też ma tę siłę, aczkolwiek jego życie będzie musiało zdefiniować się na nowo. (…) Tata jeszcze pół roku temu pracował nie mniej niż ja, a ja pracuję bardzo dużo. Ale myślę, że te czasy to chyba już nie wrócą. Będzie musiał trochę bardziej się szanować i trochę pocieszyć się rolą emeryta i dziadka”, mówił w materiale dla Uwaga! TVN Maciej Stuhr.

Jerzy Stuhr odpoczywa, regeneruje siły i spędza jeszcze więcej czasu z najbliższymi. Teraz wraz z rodziną cieszy się wspólnymi chwilami w Zakopanem. ,,Genów nie oszukasz. #trzypokolenia #threegenerations", napisał Maciej Stuhr pod wspólną fotografią ze szlaku z tatą i synkiem.

A my życzymy całej rodzinie wszystkiego dobrego, a przede wszystkim dużo zdrowia!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama