Reklama

Latem 2021 roku Jerzy Połomski, który w tym roku będzie obchodził 89. urodziny, postanowił wyprowadzić się z ukochanego mieszkania na Mokotowie i dołączyć do swoich kolegów w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Piosenkarz ma problemy ze zdrowiem, więc całodobowa opieka to dla niego najlepsze rozwiązanie. Niestety ma też swoje słabe strony…

Reklama

Jerzy Połomski jest bardzo samotny. Komentarz menedżerki

W najnowszym numerze Świat&Ludzie menedżerka pana Jerzego ujawniła kulisy zeszłorocznej rewolucji w jego życiu, jaką była wyprowadzka ze stolicy. „Sam dużo wcześniej postanowił, że gdy już nie będzie mógł samodzielnie funkcjonować, to przeniesie się do Skolimowa. Sam dla siebie wybrał to miejsce”, zaznaczyła Violetta Lewandowska.

Przyjaciółka i agentka piosenkarza mieszka dziś w jego mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Muzyk przepisał bowiem lokal na panią Violettę, ale z zaznaczeniem, że gwiazdor ma do niego dożywotnie prawo. Mimo wszystko nie chce on teraz wracać do Warszawy. Nawet jeśli czuje się nie tak dobrze, jak we własnych czterech kątach.

Seniorowi doskwiera samotność. „Jerzy ma problemy ze słuchem, nie nosi aparatu, przez co nie słyszy, co się do niego mówi. Unika kontaktu z mieszkańcami. Większość czasu spędza w swoim pokoju albo na samotnych spacerach po ogrodzie. Ma straszne problemy z pamięcią. Są dni lepsze i gorsze”, przyznała mieszkanka Skolimowa w rozmowie z gazetą.

CZYTAJ TEŻ: Witold Sadowy: "Miałem całe życie swego Janka i byłem z nim szczęśliwy. Kochaliśmy się". Aktor zmarł w wieku 100 lat

Beata Zawrzel/REPORTER

Co dalej z Jerzym Połomskim?

Sześćdziesiąt lat pracy na głośnej scenie nadwyrężyło słuch pana Jerzego, a piękny wiek przyniósł pierwsze problemy z pamięcią. To sprawia, że artysta nie mógłby mieszkać bez drugiej osoby „Żyje trochę w swoim świecie. Nie mógłby funkcjonować w swoim domu, stwarzałby tam zagrożenie dla samego siebie, nawet gdyby przychodziła do niego pielęgniarka”, mówiła Faktowi jego agentka.

Jak więc pogodzić to ograniczone pole manewru i samotność wokalisty? Pani Violetta robi, co może, by choć trochę rozweselać Jerzego Połomskiego. „Ciągle go odwiedzam, zresztą nikogo innego nie chce widzieć. Gdy tylko powie, że chce wracać do swojego mieszkania, będzie mógł to zrobić w każdej chwili. Jego mieszkanie na Mokotowie wciąż na niego czeka. Ale na razie on absolutnie nie wyraża takiej woli”, czytamy w Świat&Ludzie.

Mamy nadzieję, że poprawiająca się pogoda gotowa na nadejście wiosny umili trochę codzienność ulubieńca publiczności. Życzymy mnóstwa zdrowia!

Sprawdź też: Co dzieje się z Jerzym Połomskim? Menadżerka artysty zabrała głos

TRICOLORS/East News

Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie

Reklama

Wojciech TRACZYK/East News

Reklama
Reklama
Reklama