Jerzy Urban nie żyje. Polityk, biznesmen i założyciel Tygodnika NIE odszedł w wieku 89 lat. Był jedną z charakterystycznych i kontrowersyjnych postaci świata mediów. Jaki prywatnie był rzecznik Rady Ministrów PRL? Jerzy Urban był trzykrotnie żonaty. Z pierwszą żoną doczekał się córki Aleksandry Magdaleny. Czym zajmuje się jedyne dziecko polityka? To kobieta biznesu.
Jedyne dziecko Jerzego Urbana. Kim jest córka polityka?
O śmierci Jerzego Urbana poinformował Tygodnik NIE. Wiadomość potwierdziła również w rozmowie z Gazetą Wyborczą trzecia żona publicysty i polityka, Małgorzata Daniszewska, z którą tworzył związek przez ponad 30 lat.
Jerzy Urban był trzykrotnie żonaty. Po raz pierwszy na ślubnym kobiercu stanął u boku Wiesławy Grocholi, dziennikarki i pisarki. Ich małżeństwo trwało dwanaście lat. Wspólnie doczekali się pociechy – Aleksandry Magdaleny. Córka Jerzego Ubrana miała jedenaście lat, gdy jej rodzice się rozwiedli.
W 1984 roku wyszła za mąż za opozycjonistę z czasów PRL Adama Grzesiaka. Mężczyzna by związany z Niezależną Oficyną Wydawniczą „Nowa”. Połączyło ich wyjątkowe uczucie. „Wiedziałam, że jesteśmy i będziemy razem. To było wszechogarniające”, mówiła pociecha Jerzego Urbana w rozmowie z Weekend Gazeta.pl.
Córka Jerzego Urbana wiedziała, że poznała mężczyznę swojego życia i nie zamierzała rezygnować z tej miłości. Gdy polityk dowiedział się, co się święci, postanowił zrezygnować ze stanowiska i oddać się do dyspozycji Wojciecha Jaruzelskiego. A ten zażartował: „Daliśmy sobie radę z Solidarnością, to i z twoją córką damy sobie radę”.
Ślub pary odbył się w Pałacu Ślubów na placu Zamkowym. Zaproszono 50 osób, ale zjawiło się 350. Nie zabrakło też ABC News. „Różne zagraniczne telewizje się wybierały, ale myśmy nie chcieli rozgłosu i uprzedzaliśmy dziennikarzy, że do sądu będziemy pozywać. Ale im było wszystko jedno, czy ich pozwiemy, czy nie. Powiedzieli, że ich stać”, mówił Adam Grzesiak.
Jerzy Urban także pojawił się na ślubie. Poza nim obecni byli wyłącznie opozycjoniści. „Urzędnik mnie zapytał, czy zmieniam nazwisko z Urban na Grzesiak. Odpowiedziałam twierdząco i to wywołało potężne owacje! Tam była kupa ludzi, których w ogóle nie znałam. Wszyscy oni stali ze znakiem victorii”, mówiła Aleksandra Magdalena Grzesiak w rozmowie z Gazetą.pl. Po uroczystości odbył się obiad dla rodziny, a potem przyjęcie dla znajomych. Po roku na świecie pojawiła się ich córeczka. Potem para powitała syna.
Nie każdy wie, że małżonkowie tworzyli jedno z największych biur matrymonialnych w Polsce. Czandrę po pewnym czasie odkupili od koleżanki. Biuro znajdowało się na placu Trzech Krzyży. Córka Jerzego Urbana wcześniej pracowała przez pewien czas w poradni odwykowej, a jej ukochany w agencji reklamowej. „Spłaciliśmy naszą wspólniczkę i prowadziliśmy biuro tylko we dwoje. Przez wiele lat to bardzo dobrze funkcjonowało”, opowiadała Aleksandra Magdalena Grzesiak.
Małżonkowie zmieniali ludzkie życia, pomagali zagubionym odnaleźć miłość. „Nasza praca nie polegała tylko na kojarzeniu pana Stasia z panią Krysią. I tak to wszystko funkcjonowało przez wiele, wiele lat, aż przyszedł Internet, zabił biura matrymonialne i przeszliśmy na emeryturę”, wyjaśniał Adam Grzesiak.
Córka Jerzego Urbana nie mówiła zbyt wiele o relacji z ojcem, ani o swoim życiu prywatnym.
Źródło: Super Express, Weekend Gazeta.pl, Plejada.pl
