Reklama

Jennifer Aniston i Brad Pitt byli małżeństwem przez pięć lat. Zanim rozstali się przez romans aktora z Angeliną Jolie, uważano ich za idealną i najbardziej dobraną parę w Hollywood. Aniston ufała mężowi i nie sądziła, że porzuci ją w okrutny sposób na oczach całego świata. Świadczy o tym rozmowa jaką przeprowadziła z Angeliną Jolie tuż przed rozpoczęciem zdjęć do pamiętnego filmu Pan i Pani Smith. Czy Jennifer Aniston niechcący sama popchnęła Brada Pitta w ramiona kochanki?

Reklama

Ostatnie spotkanie Jennifer Aniston i Angeliny Jolie

Jennifer Aniston i Brad Pitt poznali się w 1998 roku i natychmiast odnaleźli wyjątkowe porozumienie. Wydawało się, że są dla siebie stworzeni. Już po dwóch latach wzięli prywatny ślub w Malibu. W 2004 roku Bradowi zaproponowano rolę w filmie Pan i Pani Smith. Na ekranie partnerować mu miała hollywoodzka łamaczka serc – Angelina Jolie. Nikt nie podejrzewał jednak jak potoczą się sprawy. Jennifer spotkała wtedy przypadkiem Angelinę na parkingu obok studia filmowego, gdzie ekipa serialu Przyjaciele świętowała akurat zakończenie zdjęć. Podeszła do przyszłej ekranowej partnerki swojego męża i przedstawiła się. „Powiedziałam do niej: „Brad jest bardzo podekscytowany tym, że będzie z tobą pracował. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić”, wyznała w wywiadzie dla Vanity Fair w 2005 roku.

Było to ich jedyne spotkanie. Kilka miesięcy później wyszło na jaw, że Brad i Angelina rzeczywiście dobrze się bawili. Między ekranowymi partnerami wybuchło uczucie, które doprowadziło do szybkiego rozwodu z Aniston. Wybuchł prawdziwy skandal. Mimo że Angelina Jolie i Brad Pitt długo nie chcieli wyjawić, że coś ich łączy, ogłosili prawdę, kiedy aktorka była w ciąży i spodziewała się ich pierwszego dziecka, Shiloh.

Reklama

Jennifer Aniston przez lata była zdruzgotana i jednocześnie wciąż miała słabość do byłego męża. W 2015 roku wyszła za mąż za Justina Theroux, lecz ich małżeństwo trwało bardzo krótko. Po rozstaniu Brada z Angeliną media sugerowały, że Aniston chce odzyskać jego względy. Wszystko wskazuje jednak na to, że są po prostu dobrymi znajomymi.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama