Reklama

Tragiczna śmierć księżnej Diany była wstrząsem. Mimo że minęło od niej niemal 21 lat, wciąż nie cichną domysły, że wypadek w paryskim tunelu nie był przypadkiem, a starannie zaplanowanym zamachem. Obwiniano tajne służby, a nawet królową i księcia Karola o to, że z premedytacją pozbyli się kobiety, która sprawia im wiele problemów. Nadal na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące tej fatalnej nocy…

Reklama

Wypadku Diany można było uniknąć?

Jasnowidz Sally Morgan, która wiele razy pomagała Dianie twierdzi, że przewidziała wypadek już rok wcześniej. Miała wtedy przerażającą wizję, w której widziała rozbity samochód i ratowników, którzy wynoszą z niego ciało. Jasnowidz błędnie odczytała jednak, to co zobaczyła. Wiedziała, że chodzi o jednego z członków rodziny królewskiej, ale założyła, że jest to królowa Elżbieta II! Właśnie dlatego nie uprzedziła Diany… „Nie powiedziałam jej o tym, ale poinformowałam jej siostrę”, powiedziała w rozmowie z The Sun.

Reklama

To jednak nie wszystko. Sally Morgan twierdzi, że wypadek rzeczywiście kryje pewną tajemnicę. Zanim zostanie ona jednak ujawniona, minie jeszcze dużo czasu. „Diana zdecydowanie chciałaby, ujawnienia faktów, ale byłaby rozdarta, nie chciałaby, żeby prawda została wyciągnięta teraz i znów smuciła jej synów. William i Harry są już dorośli, więc mogą sobie z tym poradzić. Myślę, że oni też chcą prawdy. Nie dojdzie jednak do jej ujawnienia jeszcze przez przynajmniej 200 lat. Dopiero wnuki księcia George’a zezwolą jej upublicznienie”, zapowiedziała jasnowidz.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama