Reklama

O rozstaniu Beaty Tadli i Jarosława Kreta jest głośno w mediach już od kilku dni. Oboje występują w Tańcu z Gwiazdami – Beata Tadla tańczy z Jankiem Klimentem, a Jarosław Kret z jego żoną, Lenką Klimentową. Byli kochankowie niechętnie wypowiadają się jednak na temat swojego związku. Teraz Jarosław Kret, który w ostatnich dniach padł ofiarą hejterskich komentarzy, postanowił po raz pierwszy skomentować związek z Beatą Tadlą.

Reklama

Beata Tadla i Jarosław Kret rozstali się?

Do tej pory Beata Tadla, w przeciwieństwie do Jarosława Kreta, konsekwentnie unikała rozmów z dziennikarzami na temat swojego związku. Pogodynek po udzieleniu wywiadowi w Fakcie, w którym poinformował ukochaną o rozstaniu, również zaprzestał rozmów z mediami. Swoje zdanie w tej sprawie przedstawiał co jakiś czas w swoich social mediach.

Niecałą godzinę przed emisją pierwszego odcinka Tańca z Gwiazdami, Jarosław Kret zamieścił na swoim Instagramie i Facebooku oświadczenie, w którym odniósł się do informacji o rozstaniu z Beatą Tadlą: „Amatorka od PR-u przyprowadziła na „wywiad” amatora z tabloidu, ten zmanipulował moją wypowiedź (mówiłem, że - jako człowiek telewizji - wszystko w tym programie traktuję zawodowo, a nie emocjonalnie) wymyślono aferę w moim życiu prywatnym”, informowało oświadczenie.

Jarosław Kret walczy z hejtem w sieci

Po tym, jak media obiegła informacja o rozstaniu pary, Jarosława Kreta zalała fala hejterskich komentarzy. Pogodynek próbował zapanować nad hejterami wpisem na Instagramie. „Wszyscy się na mnie obrazili. Mam dość ingerencji mało inteligentnych ludzi i tabloidów w moje życie prywatne. Chciałbym odpaść z tego programu jak najszybciej. Mam nadzieję, że Beata wygra. Gorąco jej kibicuję…”, dodał Jarosław Kret.

W rozmowie z Super Expressem pogodynek przyznał, że ma dosyć całego zamieszania wokół swojego związku: „Mam dość tego kraju i tych ludzi. Ja się wyprowadzę z tego kraju! Do Stanów! Zacznę uczyć na jakimś uniwersytecie i nikt mnie nie będzie hejtował. Co za kraj?!”.

Tak naprawdę wyglądał związek Beaty Tadli i Jarosława Kreta

Jak twierdzą znajomi dziennnikarki, związek Tadli i Kreta od dawna przeżywał kryzys. Według przyjaciół Beaty Tadli ta od dawna nie czuła się szczęśliwa w związku. Para kłóciła się o drobiazgi, nie potrafiła się dogadać w najprostszych sprawach, Beata czuła się niedoceniana.

Dziennikarka przed mediami próbowała udawać, że wszystko jest w porządku. „Zarówno sesja dla Vivy, jak i wspólny wyjazd na Wyspy Kanaryjskie był ze strony Beaty kolejną szansą dla Jarka. Gestem dobrej woli. Ale w wywiadzie i tak czuć było jej rozgoryczenie”.

Jarosław Kret po raz pierwszy o związku z Beatą Tadlą

Jarosława Kreta zalała fala hejtu w sieci. W końcu pogodynek nie wytrzymał i wyznał, że rozważał nawet wyprowadzkę z kraju. Teraz po raz pierwszy postanowił skomentować związek z dziennikarką: „Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Od pięciu lat żyję w szczęśliwym związku z Beatą, związku, którego wyjątkowość polega na tym, że dajemy sobie dużo swobody i przestrzeni na prywatność. Jej nie przeszkadza, że mam swoje mieszkanie, mnie nie przeszkadza, że ona ma swój dom”.

Jarosław Kret dodaje: „Jej nie przeszkadza, że wyjeżdżam w świat pisać i pracować, mnie nie przeszkadza, że ona chodzi z przyjacielem tańczyć na balu dziennikarzy. Cóż w tym wszystkim dziwnego? Wiem, dla brukowców to dziwny związek”.

Reklama

Jak jest naprawdę - nie wiadomo. Beata Tadla wciąż nie zamierza komentować tego, co łączy ją z Kretem: „Nie rozmawiam poprzez media o tej sytuacji, nie komentuję, proszę o zrozumienie”.​​​​​​

Olga Majrowska
Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama