Reklama

Jadwiga Kaczyńska, mama prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego zmarła pięć lat temu 17 stycznia. W tym roku skończyłaby 91 lat. W związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci, Jarosław Kaczyński poruszających słowach wspomina najważniejszą osobę w swoim życiu…

Reklama

Jarosław Kaczyński wzruszająco o mamie, Jadwidze Kaczyńskiej

W 2010 roku dla Jarosława Kaczyńskiego zmieniło się wszystko. W katastrofie smoleńskiej stracił ukochanego brata i bratową. Trudno mu było dojść do siebie, stał się bardziej zamknięty. Skupiał się na pracy, obowiązkach i to go podtrzymuje. Trzy lata później przeżył kolejny cios - śmierć matki. To rana, która nigdy się nie zagoi.

Śmierć mamy ostatecznie zakończyła pewien okres w moim życiu. Jest to dla mnie tak straszny cios, że nie umiem nawet mówić na ten temat. Wiedziałem, że mama jest ciężko chora. Sądziłem, że będzie jednak żyła dłużej. Ale śmierć przyszła niespodziewanie…”, mówił Jarosław Kaczyński Krystynie Pytlakowskiej w 2013 roku.

Jadwiga Kaczyńska zmarła we śnie na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej 17 stycznia 2013 roku. W piątą rocznicę śmierci Jarosław Kaczyński postanowił w wyjątkowy sposób uczcić jej pamięć. Na łamach prawicowych gazet pojawiły się wzruszające wspomnienia prezesa ozdobione fotografią Jadwigi Kaczyńskiej z młodości. Obok zdjęcia znajduje się fioletowa róża - symbol smutku po stracie bliskiej osoby.

Była mądrą, dobrą kobietą, troskliwą Matką, niosła ze sobą i przekazywała innym piękną tradycję polskiej inteligencji, patriotyzmu, uczciwości, zaangażowania w sprawy innych, otwartości wobec ludzi bez względu na ich życiową pozycję, głębokiego przywiązania do rodziny i Kościoła”, czytamy.

zdjęcie gazety Sieci

Jadwiga Kaczyńska była dla swoich synów oparciem. „Największe kochanie to są dzieci. Jak tylko przyjdą na świat, wiadomo, że już nikogo bardziej kochać nie można", mówiła w wywiadzie dla VIVY!.

„Była dla swoich najbliższych, dla mojego Brata i dla mnie, nauczycielem i podporą. Pozostała nią mimo bardzo ciężkiej choroby także w ostatnim okresie życia, po smoleńskiej tragedii. Pozostawiła po sobie najlepszą pamięć i niemożliwą do zapełnienia pustkę”, napisał Jarosław Kaczyński.

17 stycznia o godzinie 19.00 w Bazylice Krzyża Świętego w Warszawie zostanie odprawiona msza w intencji Jadwigi Kaczyńskiej.

Jarosław Kaczyński o śmierci matki, brata i prywatnych sprawach w wywiadzie VIVY!

W 2013 roku Jarosław Kaczyński udzielił niezwykłego wywiadu Krystynie Pytlakowskiej. Chociaż rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Dziennikarce VIVY! opowiedział o tak prywatnych sprawach, jak śmierć matki, brata, o przyjaciołach, swoich pasjach i marzeniach.

– Wraca Pan do domu i, jak zawsze, wchodzi na górę, żeby zameldować się mamie, której już nie ma?

Jarosław Kaczyński: To trudne pytanie. Proszę się nie nastawiać na głębokie celebryckie zwierzenia, bo celebrytą nie jestem. Śmierć mamy ostatecznie zakończyła pewien okres w moim życiu. Jest to dla mnie tak straszny cios, że nie umiem nawet mówić na ten temat. Wiedziałem, że mama jest ciężko chora. Sądziłem, że będzie jednak żyła dłużej. Ale śmierć przyszła niespodziewanie…

– Śmierć zawsze przychodzi niespodziewanie.

Jarosław Kaczyński: Różnie to bywa, niektórzy ludzie chorują bardzo ciężko i wiadomo mniej więcej, kiedy muszą odejść. Ale mama nie była w tej ostatniej fazie choroby, pewnie mogłaby jeszcze jakiś czas żyć.

Reklama

Tą wyjątkową rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim z 2013 roku znajdziecie w naszej galerii.

Reklama
Reklama
Reklama