Nie żyje Janusz Rewiński, polski aktor, kabareciarz i polityk. Fani uwielbiali go przede wszystkim za rolę w "Kilerze". Informację o jego śmierci przekazał syn, Jonasz Rewiński, który pożegnał go czułymi słowami. Dziś świat filmu stracił kogoś naprawdę wyjątkowego...

Reklama

Nie żyje Janusz Rewiński

Syn Janusza Rewińskiego przekazał dziś bardzo smutną informację. Jego ojciec, Janusz Rewiński, niestety zmarł 1 czerwca. Rodzina i bliscy potrzebowali chwili, aby pogodzić się ze stratą. Fani filmowego Siary pogrążeni są w smutku wraz z rodziną. Miał 74 lata.

"Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach'. Buenas noches, Senior Siarra!" - napisał Jonasz Rewiński.

Krzysztof Jarosz / Forum

Zobacz także

Kim był Janusz Rewiński?

Przede wszystkim zasłynął z genialnej roli Stefana "Siary" Siarzewskiego z komedii "Kiler". W latach 90. był prawdziwą ikoną, a jego postać stała się legendą. Udzielał się również w polityce, chociaż serce ciągnęło go na scenę. Miał niesamowite poczucie humoru, które chętnie wykorzystywał w skeczach kabaretowych. Jeszcze podczas studiów, występował w "Piwnicy pod Baranami", a największą popularność przyniosły mu dodatkowo występy w kabarecie Olgi Lipińskiej.

"Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół" - pisał Jonasz Rewiński.

Reklama

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.

Reklama
Reklama
Reklama