Reklama

W czerwcu 2019 roku do mediów przedostała się informacja o tym, że Jakub Rzeźniczak, pozostający wówczas w związku z Edytą Zając, ma nieślubne dziecko. Piłkarz Wisły Płock potwierdził te informacje, a jego żona szybko oświadczyła, że wniosła o rozwód. Dziś 33-latek opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcia ze swoją córką, która – jak podaje Onet – w lipcu skończy 3 lata.

Reklama

Kuba Rzeźniczak z córeczką Inez – zdjęcia

Jak dowiadujemy się z najnowszego posta opublikowanego przez piłkarza na swoim Instagramie, jego córka dostała bardzo oryginalne imię Inez. Dziewczynka według internautów jest ogromnie podobna do swojego taty. Wielbiciele piłkarza podkreślają, że 2,5-latka szczególnie uśmiechem przypomina Jakuba Rzeźniczaka. Ten, jak wnioskujemy po wspólnej sesji zdjęciowej, ma z Inez bardzo dobre relacje.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2019 Jakub Rzeźniczak pierwszy raz opowiedział, że jest tatą, ale nie ze związku ze swoją żoną. „Nie mam w zwyczaju komentować życia prywatnego, dlatego powiem krótko. Tak, mam córkę, którą bardzo kocham. I wbrew temu, co się pisze, mam z nią stały kontakt i razem z jej mamą uczestniczę w jej wychowaniu”, mówił piłkarz w rozmowie z Weszło.com. Później, już po rozstaniu z Edytą Zając, dodał jeszcze, że jak dowiedział się, że zostanie ojcem. „Pamiętam go dokładnie: było to w dniu meczu ze Sportingiem Lizbona w Warszawie. Ciężka sytuacja, ale wyszedłem na boisko, zagrałem super mecz, wygraliśmy 1:0, awansowaliśmy do Ligi Europy. To najlepiej pokazało, że moje życie prywatne nie ma wpływu na moją grę. Dziś cieszę się, że mam śliczną córkę. Przez pierwsze dwa lata nie brałem czynnego udziału w jej wychowaniu, dwa razy do roku byłem w Polsce, nie miałem więc takiej możliwości”, czytaliśmy w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Reklama

Cała sytuacja była ciężka przede wszystkim dla Edyty Zając, która musiała podjąć nieodwracalne decyzje. „Muszę przyznać, że ostatni okres nie jest dla mnie zbyt przychylny. Swoje przeszłam. Przyszedł odpowiedni czas, bym przyznała, że moje małżeństwo się zakończyło. Podjęłam odpowiednie kroki rozwodowe. Zastanawiałam się nad tym długo. Takie decyzje nie są proste, ale zmusiły mnie do tego pewne sytuacje, które zadziały się w ostatnim czasie. To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Ona też kosztowała mnie najwięcej”, mówiła we wrześniu zeszłego roku w Dzień Dobry TVN i dodawała, że wielokrotnie wybaczała mężowi różne sprawy, ale granice jej wyrozumiałości zostały przekroczone.

Kamil PIKLIKIEWICZ/East News
Reklama
Reklama
Reklama