Reklama

Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień wkrótce zostaną rodzicami. Piłkarz i jego ukochana niedawno ogłosili, że spodziewają się synka. Cieszą się tym wspólnym czasem oczekiwania na swoją pociechę. W nowym wywiadzie z Dzień Dobry TVN opowiedzieli o łączącym ich uczuciu i zdradzili imię maleństwa.

Reklama

Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień o synku i swojej miłości

Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień swoim szczęściem dzielą się z całym światem. Para oczekuje narodzin swojej pierwszej pociechy. ,,Nie ma nic piękniejszego jak oczekiwanie na narodziny nowego członka rodziny

Czyste szczęście, owoc naszej miłości na który oboje czekamy z niecierpliwością

Jesteśmy szczęśliwi i podekscytowani tak bardzo, że ciężko to wyrazić w słowach

Dziękuje Ci Madziu

jesteście moim szczęściem, a już za kilka miesięcy będziemy razem w trójkę chociaż w sumie już jesteśmy", pisał w grudniu piłkarz w mediach społecznościowych.

Sportowiec bardzo wspiera ukochaną. Zakochani w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN zdradzili, że pierwszy trymestr ciąży był trudny dla Magdaleny Stępień. ,,Nie wiedziałam, czego się spodziewać. Czas był dla mnie trudny. Miałam mocne mdłości. Wsparcie Kuby było mi bardzo potrzebne", wyznała szczęśliwa partnerka piłkarza w rozmowie z Dzień Dobry TVN. ,,Taka jest rola ojca, żeby kobiecie w ciąży dogadzać. Nosi w sobie cząstkę mnie. Trzeba to doceniać", podkreślił Jakub Rzeźniczak.

Sportowiec nie ukrywał, że chciałby mieć synka. ,,Najważniejsze dla mnie jest to, że jest zdrowe, a płeć nie była ważna. Mam już córkę. Wiadomo, że chciałbym mieć syna", mówił.

Zakochani wrócili wspomnieniami do początku swojej znajomości. W rozmowie z Sandrą Hajduk, piłkarz wyznał, że swoją ukochaną poznał przez Instagrama.

,,Pierwszy raz zobaczyliśmy się w Gdańsku. Jechałem ze swoim przyjacielem na mecz zespołu z Arką Gdynia. Kiedy nastała pandemia zaproponowałem Madzi, czy nie chciałaby do mnie przyjechać. Pojawiło się zagrożenie, że może miasta zostaną zamknięte i nie będzie można jeździć. Przyjechała i została. (...) Weszliśmy od razu w rodzinne życie. Spędzaliśmy w kwarantannie 24h na dobę. Wychodziłem ewentualnie gdzieś pobiegać. Madzia otoczyła mnie taką opieką. Myślę, ze w tym też się zakochałem. ", mówi Jakub Rzeźniczak w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Magdalena Stępień zapytana o to, czy nie miała w sobie obaw przed związaniem się z osobą znaną i rozpoznawalną, wyznała:

,,Nie wiedziałam jak do tego podjeść. Też miałam swoje przejścia i ostrożnie podchodziłam do relacji z facetami. Chciałam poznać Kubę. Nie bałam się, że jest celebrytą. Widziałam po rozmowie, jak się zachowuje. Obawy zawsze są, ale ja internetu nie czytałam. Poznałam go bliżej i wiedziałam, że to facet na cale życie", dodaje Magdalena Stępień.

Zakochani zamknęli wcześniejsze rozdziały swojego życia. Teraz tworzą wspólną przyszłość. Para po raz pierwszy zdradziła imię pociechy w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Za chwilę na świecie pojawi się synek pary, Oliwier.

Serdecznie gratulujemy!

Reklama

Już za chwilkę za momencik

Reklama
Reklama
Reklama