Dwie kreacje gospodyni, huczna zabawa i... pomoc dzieciom! Za nami pierwsza rocznica ślubu Małgorzaty i Radosława Majdanów
Ich ślub i wesele rok temu były przygotowane z największą dbałością o szczegóły. Szczególnie przyszła panna młoda była odpowiedzialna za to wyjątkowe przyjęcie. Wiadomo jednak, że wesele to przede wszystkim impreza dla gości i pierwszą myślą jaką Małgorzata Rozenek-Majdan miała po tym, gdy wyszli goście było: „Jak to dobrze, że to już jest za nami. Tyle nerwów nas to kosztowało, tyle przygotowań, emocji…”
„ …natomiast ja muszę powiedzieć, że ja na naszym weselu bawiłem się świetnie, aż nadspodziewanie”, przerwał jej Radosław Majdan.
Pierwsza rocznica ślubu Małgorzaty i Radosława Majdanów
Właśnie dlatego do przyjęcia z okazji pierwszej okazji ślubu podeszli z większym dystansem, chociaż z właściwym sobie rozmachem. Obyło się ono niemal miesiąc po właściwej rocznicy ślubu, która przypada 10 września. Zgodnie z marzeniami pary było hucznie! Na wczorajszą imprezę w jednej z warszawskich restauracji zaproszonych było ponad 300 gości – przyjaciół, w tym kolegów z planu „Azja Ezpress”, oraz rodziny i bliskich pary. Gospodyni wystąpiła w dwóch kreacjach – niebieskiej asymetrycznej sukience Elisabetta Franchi, a także w długiej białej sukni Laurelle, jakiej nie miała rok temu. W dniu ślububyła przecież ubrana srebrną suknię! Podczas wczorajszej imprezy humory dopisywały wszystkim, a zabawa trwała do białego rana...
Para wpadła także na pomysł jak połączyć przyjęcie z pomocą innym. Poprosili gości, by zamiast prezentów przynieśli upominki, które zostaną przekazane pacjentom oddziału dziecięcego. Właśnie za to Małgorzata Rozenek-Majdan dziękowała dzisiaj przybyłym najmocniej: „Kochani, chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy świętowali z nami wczoraj nasza pierwszą rocznice ślubu. Bez Was nie byłoby tak wspaniale. W imieniu dzieci z domu dziecka i zaprzyjaźnionego oddziału dziecięcego z warszawskiego szpitala dziękujemy Wam za górę zabawek. Po raz kolejny pokazaliście, że jesteście nie tylko wspaniałymi przyjaciółmi, ale też, że macie wielkie serca. Dzieci dzięki Wam będą miały wiele radości. Dziękujemy”.