Reklama

Za nami edycja Big Brothera, którą wygrała Madzia Wójcik. Laureatka programu po wyjściu z domu Wielkiego Brata zamieszkała z Olkiem, którego poznała w show. Para nie ukrywa swojej miłości, jednak bliscy 30-latki potrzebowali czasu, by przyzwyczaić się do sporo młodszego od Magdy chłopaka z Ukrainy. Jak dziś Olo dogaduje się z przyszłą teściową?

Reklama

Olek z Big Brothera o mamie Madzi

Przy okazji spotkania z Olkiem, zapytaliśmy, czy mama Madzi już go polubiła. Bywało bowiem bardzo różnie… „Mama Madzi czasem nas odwiedza. I te pierwsze spotkania nie były za miłe, ale mogę zdradzić tajemnicę, że ostatnie spotkanie było nawet miłe. Byłem mega zaskoczony, że mama Magdy się tak zmieniła. Kiedyś mówiła cały czas Pan Olek, a teraz już Olo. Mam nadzieję, że nasza relacje będzie coraz lepsza. Wiem, że czas jest najlepszym lekarstwem. Jeśli troskliwa mama Madzi zrozumie, że nie chcę jej skrzywdzić, to będziemy na dobrej drodze”, powiedział VIVIE.pl Olek z show TVN7.

Magda Wójcik o Olku i swojej mamie

Z kolei Madzia zapytana o to samo wyraziła dużą radość z tego, że bliscy powoli przekonują się do jej chłopaka. „Mama nie jest raczej bardzo niemiła, ale wiadomo, że między mną a Olkiem jest duża różnica wieku i to jest problem. Rodzinny wręcz. Mój ex chłopak był też ode młodszy, więc moja rodzina marzy, żeby mój mąż przyszły był starszy i ogarnięty. Ale jesteśmy na dobrej drodze, by się porozumieć”, wyznała nam Magda przed kamerą.

A jak zakochani wytrzymują ze sobą 24 godziny na dobę? „Mieszka się nam dobrze. Inaczej jest bez kamer, ale dogadujemy się nawet lepiej, niż w programie. Ja nie nadążam tylko za sprzątaniem. No i szafa jest za mała na ubrania, więc chciałabym mieć większe mieszkanie”, powiedziała nam Madzia Wójcik.

Reklama

Pełną rozmowę wideo z laureatką Big Brothera zamieszczamy nad artykułem. Kibicujecie związkowi jej i Oleha?

Reklama
Reklama
Reklama