Reklama

Jak czuje się 81-letnia Beata Tyszkiewicz w czasie pandemii? To pytanie zadawały sobie tysiące wielbicieli talentu aktorki. Portal Plejada.pl postanowił się zatelefonować do artystki, która nie tylko zdradziła, jak jej samopoczucie, ale i zaapelowała do swoich rówieśników.

Reklama

Beata Tyszkiewicz o koronawirusie

Aktorka, która od kilku lat nie uczestniczy w życiu publicznym – nie gra w filmach, teatrze, zrezygnowała z udziału w Tańcu z gwiazdami – udzieliła krótkiego wywiadu, w którym opowiedziała, jak czuje się w czasie pandemii. Okazuje się, że bardzo dobrze. Podczas gdy na zewnątrz szaleje koronawirus, Beata Tyszkiewicz stara sobie znajdować kolejne zajęcia. „Ja jestem cały czas w domu, ale myślę, że ten obecny czas jest naprawdę wyjątkowy. Zawsze są książki. Mogę też coś pisać, coś oglądać w telewizji czy Internecie. Myślę, że zachowuję ogólnie taki spokój”, powiedziała legenda polskiego kina Plejadzie.

Przy okazji gwiazda zaapelowała do najstarszych osób, które zbyt często wychodzą do apteki czy sklepów. „Taki jest kłopot, że pokolenie seniorów jest bardzo odpowiedzialne. Oni czują się odpowiedzialni za wnuki. Właściwie bardzo często dzięki mamom i teściowym młodzi mogą pracować i teraz trudno jest powiedzieć seniorom, że nie mogą wyjść na spacer z dziećmi, że nie mogą mieć z nimi styczności”, powiedziała Beata Tyszkiewicz. „Seniorzy mają poczucie odpowiedzialności. Zawsze widziałam panie, które szły z siatkami, żeby ugotować obiad, zawieźć na angielski, posiedzieć przy chorym dziecku. I teraz oni mają nagle siedzieć i czytać książkę?! To jest dla nich bardzo trudne, bo nie przywykli do tego. Ja natomiast zachęcam ich do pozostania w domu i do tego, aby pomyśleli troszkę o sobie”, dodała w Plejadzie aktorka.

Reklama

Zgadzacie się z nią? Pani Beacie życzymy ogromu zdrowia!

Ryszard Horowitz
FOT. BARTEK WIECZOREK/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama