Był legendą polskiego rocka. Tak Jacka Zielińskiego żegnają gwiazdy i fani
„Kończy się pewna epoka, odchodzą wielcy”
Smutna informacja o śmierci Jacka Zielińskiego, członka kultowej grupy rockowej Skaldowie, pojawiła się w internecie 6 maja. Poinformował o niej profil „Piwnicy pod Baranami”. Tysiące internautów pożegnało muzyka ciepłymi, lecz przepełnionymi bólem po stracie słowami. Wśród nich były także inne gwiazdy sceny muzycznej, które także wspomniały swojego kolegę z branży.
Zmarł Jacek Zieliński, muzyk grupy Skaldowie
O śmierci Jacka Zielińskiego media dowiedziały się 6 maja 2024 w godzinach wieczornych. Jako pierwszy tę informację podał profil „Piwnicy pod Baranami”. Współtwórcy kabaretu uczcili pamięć o swoim wieloletnim przyjacielu w krótkiej, ale wymownej publikacji. „Zmarł Jacek Zieliński, wielki polski artysta — współtwórca Skaldów — ale również nasz wielki Przyjaciel i kompozytor” czytamy w poście opublikowanym na Facebooku.
Komentarze momentalnie wypełniły się komentarzami zrozpaczonych fanów, którzy wspominali swoje koncerty oraz największe przeboje grupy. Jednak śmierć Jacka Zielińskiego to nie tylko wielka strata dla fanów, ale przede wszystkim dla świata muzyki. Artystę pożegnało także wiele kolegów z branży, dla których bardzo często był idolem i wzorem do naśladowania.
Czytaj także: Magda Gessler pogrążyła się w żałobie, zmarła bardzo bliska jej osoba. "Odeszła po długiej walce"
Jacek Zieliński, 2015
Kaminski, Cugowski Lombard. Gwiazdy żegnają Jacka Zielińskiego
Wśród żegnających autora kultowych tekstów Jacka Zielińskiego pojawiło się wiele artystów, którzy podzielili się swoimi wspomnieniami. „Kończy się pewna epoka, odchodzą wielcy. Dzisiaj pożegnał się z nami Jacek Zieliński, współtwórca Skaldów, wspaniały człowiek i artysta. Odpoczywaj w spokoju po tamtej stronie...” napisał Krzysztof Cugowski, były wokalista Budki Suflera.
Dla wielu osób Jacek Kamiński był nie tylko muzykiem, ale przede wszystkim — serdecznym przyjacielem. „Jacku dziękujemy za Twoją wrażliwą duszę, wspaniałą muzykę, za Skaldów i za te wszystkie wspomnienia… Skowronki już od dzisiaj nie będą tak śpiewać, prześlicznej wiolonczelistce oczy się już tak samo nie zaświecą… a kulig nie będzie już pędził jak błyskawica… Smutny to dzień i wielka strata dla polskiej kultury… Wyrazy współczucia dla rodziny, bliskich Jacka oraz fanów zespołu Skaldowie...” mogliśmy zaś przeczytać na stronie zespołu Lombard.
„Nie żyje Jacek Zieliński ze Skaldów, jest mi ogromnie przykro. Jestem zaszczycony, że mogłem wystąpić z tym legendarnym zespołem i zaśpiewać z panem Jackiem niecały rok temu w Krakowie. Skaldowie jesteście legendą! Kondolencje dla całej rodziny” pisał zaś Ralph Kaminski, dla którego Jacek Zieliński był prawdziwym idolem.
Pod każdą z dziesiątek różnych postów sypała się prawdziwa lawina komentarzy zrozpaczonych fanów, którzy po raz ostatni żegnali się ze współtwórcą ich ukochanych piosenek...