Reklama

To prawdziwe zaskoczenie dla fanów legendarnego zespołu. Okazuje się, że Jacek Kawalec dołączył do Budki Suflera. Co aktor i wokalista mówi o swojej współpracy z grupą? Wkrótce będziemy mogli zobaczyć jego występ z zespołem z okazji 30. Finału WOŚP.

Reklama

Jacek Kawalec nowym wokalistą zespołu Budka Suflera?

Przeboje Budki Suflera od lat cieszą się ogromną popularnością wśród fanów. I trudno się dziwić, że utwory: „Za ostatni grosz”, „Nie wierz nigdy kobiecie” czy „Jolka, Jolka pamiętasz” zna każdy. Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 roku. Po kilku latach grupa powróciła na scenę w odmienionym składzie, bez Krzysztofa Cugowskiego. Wtedy głównym wokalistą został Robert Żarczyński. Z kolei na ostatnim albumie pt. „10 lat samotności”, fani usłyszeli głos Felicjana Andrzejczaka. Teraz okazuje się, że Budka Suflera przygotowuje się do nowego projektu – usłyszymy ich podczas koncertu z okazji 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Członkowie zespołu zaprosili do współpracy Jacka Kawalca.

Zdjęcia pojawiły się na oficjalnym profilu grupy, na którym zapowiedziano próbę w nowym składzie. Obok Tomasza Zeliszewskiego, Mieczysława Jureckiego widzimy Jacka Kawalca. Podobno były prowadzący Randki w ciemno otrzymał propozycję nagrania płyty z Budką Suflera już jakiś czas temu. Opowiedział o tym podczas jednego z wywiadów dla polonijnej telewizji.

„Ponieważ Romuald Lipko zostawił całą skrzynię wspaniałych, cudownych kompozycji, które nie zostały jeszcze zrealizowane, Mietek Jurecki i Tomasz Zeliszewski zaproponowali mi udział w płycie, nad którą już pracę zaczęliśmy”, mówił Jacek Kawalec w jednym z wywiadów.

Zobacz też: „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Za ostatni grosz”... Oto największe przeboje Romualda Lipko

Jacek Kawalec o współpracy z Budką Suflera

Aktor wielokrotnie udowadniał, że posiada zdolności wokalne. Brał udział w programach muzycznych, wstępuje na koncertach i cieszy się ogromną sympatią widzów. Jacek Kawalec zdaje sobie sprawę z tego, że będzie się również mierzyć z legendarnymi utworami zespołu. Zna wszystkie teksty i jak przekonywał, nie chce porównywać się do byłego wokalisty grupy, Krzysztofa Cugowskiego, który cieszy się niesłabnącą popularnością i posiada ogromny talent.

„Ja będę starał się zaśpiewać to godnie, bo te perły, które Romuald Lipko zostawił, wymagają oprawy, ale mamy tutaj w Budce Suflera wspaniałych aranżerów i myślę, że będzie to coś fajnego. […] Mam świadomość tego, że będę porównywany z genialnym, obdarzonym niesamowitym talentem wokalnym, Krzysztofem Cugowskim. Ale ja nie będę chciał się z nim porównywać, będę się starał zaśpiewać te rzeczy po swojemu”, zdradził Jacek Kawalec [cytat za Plejada.pl].

Na swoim Instagramie aktor dodał: „Rozpoczynamy też pracę nad nową płytą z nowymi, niepublikowanymi utworami, które stworzył Niezapomniany Romuald Lipko. Mam nadzieję, że będziecie nam kibicować w tym przedsięwzięciu, a Romek wesprze nas z góry”.

Jak podał Onet, współpraca z Jackiem Kawalcem nie oznacza pożegnania zespołu z Robertem Żarczyńskim. Artyści będą śpiewać na przemian.

Już za kilka dni usłyszymy zespół na scenie 30. Finału WOŚP.

Źródło: Onet, Wprost.pl, Plejada.pl

Sprawdź też: „Moja żona to nie jest typ zołzy”, mawiał. Oto historia miłości Romualda Lipko i Doroty Lipko

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama