Reklama

Po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wiele gwiazd zabrało głos, dzieląc się poruszającymi historiami. Wśród nich była między innymi Izabela Janachowska, która opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie z czasów ciąży oraz wyznała, że swoją pierwszą ciążę nieszczęśliwie straciła. Dziś mówi wprost, że marzy o powiększeniu rodziny, ale obawia się zajść w ciążę...

Reklama

Izabela Janachowska o ciąży

„Nie spodziewałam się, że dziecko da mi tyle radości. Kiedy byłam w ciąży, tryskałam dobrą energią. Nawet trochę się bałam, że ciąża się skończy i to zniknie. Na szczęście tak się nie stało. To jest niesamowite, że masz serce tak przepełnione miłością. W moim przypadku od pierwszego momentu, gdy zobaczyłam i dotknęłam synka, poczułam, że to magia!”, mówiła o macierzyństwie w rozmowie z Katarzyną Piątkowską dla magazynu VIVA!. Wraz z mężem, Krzysztofem Jabłońskim zostali rodzicami w 2019 roku. Na świat przyszedł wówczas Christopher, którego fotografie często pojawiają się na social mediach byłej tancerki.

Marta Wojtal

Izabela Janachowska świetnie sprawdza się w roli mamy, choć dla wielu, nawet dla jej męża, nie było to tak oczywiste: „W życiu nie pomyślałbym, że Iza będzie tak dobrą mamą. Jest najcudowniejszą mamą na świecie pod każdym względem. Przed narodzinami Christophera moja żona nie lubiła dzieci. Teraz to się zmieniło o 180 stopni. Nie ukrywam, że korzystamy z pomocy. Ale kiedy młody zapłacze, Iza biegnie pierwsza”, mówi mąż Izabeli Janachowskiej, Krzysztof Jabłoński.

Choć w synku Christopherze jest zakochana po uszy, wróciła do pracy chwilę po porodzie. Mimo to każdą wolną chwilę starała się spędzać z dzieckiem. Dziś w rozmowie z magazynem Flesz wyjawia, że marzy o rodzeństwie dla syna, ale jest pełna obaw: „Kiedy patrzę na mojego synka, to widzę, że jemu bardzo przydałoby się rodzeństwo. Chris uwielbia dzieci, na placu zabaw bierze je za rękę i chce się bawić. A ja bardzo chciałabym mieć jeszcze jednego malucha. Fajnie, żeby byli w podobnym wieku. Sama mam siostrę, która jest 12 lat ode mnie starsza i tak naprawdę czułam się wychowywana jako jedynaczka. Siostra zawsze wydawała mi się dorosłą kobietą”, mówi Izabela Janachowska.

Marta Wojtal
Reklama

Już po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego Izabela Janachowska pisała w sieci, że strata dziecka była doświadczeniem, jakiego nie życzy żadnej matce: „To przerażające w jakim kraju, w jakich czasach przyszło nam żyć”, kończyła swój poruszający wpis. W rozmowie z magazynem Flesz ponownie nawiązuje do wyroku TK i mówi wprost: „Dziś świat nie sprzyja rodzeniu dzieci. Taka decyzja wymaga od nas, kobiet, odwagi - zwłaszcza w czasie epidemii oraz w kontekście najnowszych obostrzeń Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że wiele kobiet, które planują powiększenie rodziny, czują się jak ja - boją się i są rozdarte. To trudny moment na podejmowanie decyzji o zajściu w ciążę”.

Marta Wojtal
Reklama
Reklama
Reklama