Iwona Węgrowska ostro o aferze Dubajskiej. Czy sypiała z szejkami za hajs?
Fot. East News
O TYM SIĘ MÓWI

Iwona Węgrowska podzieliła się smutną informacją: „Serce mojego dziecka przestało bić”

Dwa tygodnie wcześniej piosenkarka informowała, że jest w ciąży

Redakcja VIVA! 27 sierpnia 2020 12:22
Iwona Węgrowska ostro o aferze Dubajskiej. Czy sypiała z szejkami za hajs?
Fot. East News

Cztery lata temu Iwona Węgrowska została mamą małej Lili. I choć wokalistka bardzo pragnęła kolejnego dziecka, los nie był dla niej łaskawy. Gwiazda wyznała publicznie, że poroniła trzy razy. Kilka tygodni temu niespodziewanie podzieliła się z fanami radosną informacją. „Jestem w ciąży!”, napisała.  Niestety, kilka dni temu artystka usłyszała od lekarzy bardzo przykrą wiadomość. Gwiazda po raz czwarty poroniła.

Iwona Węgrowska o stracie dziecka. Smutny wpis piosenkarki

W połowie sierpnia Iwona Węgrowska przekazała swoim fanom, że spodziewa się drugiego dziecka. „Kiedy tak bardzo sie starałam i bardzo chciałam zajść w ciążę, niestety nie udawało się. Przeszłam trzy poronienia. Kiedy moja głowa zupełnie odpuściła, zajęłam się pracą ,tym co kocham najbardziej to stał się cud! Po prostu któregoś dnia źle się poczułam, kupiłam test i okazał się pozytywny. W pierwszym momencie byłam w szoku. Kochanie mamy to - krzyczałam, że jestem w ciąży! Po minucie ten szok przerodził się w wielkie szczęście”, pisała piosenkarka w sieci.

„Dzieci to wyjątkowy dar od Boga. Moje marzenie się spełniło i bardzo bym chciała ,by wszystko było ok . Zostać mamą po raz drugi ? Wow... nawet sobie nie wyobrażacie jaka jestem szczęśliwa . Jeszcze z mężczyzną, którego się kocha nad życie. Nie może być lepiej. My naprawdę do siebie bardzo pasujemy, nikt inny”, dodała mając na myśli swojego partnera, który ma na imię Maciej. Ostatnie lata były dla związku gwiazdy dość burzliwe, ale ostatecznie ona i jej ukochany przeszli przez wszystkie kryzysy.

Niestety, parze nie będzie dane cieszyć się z narodzin maleństwa. Kilka dni temu Iwona Węgrowska otrzymała przykrą informację. „Za szybko się pochwaliłam?! Sama nie wiem....teraz i tak nie ma to już znaczenia.Kiedy usłyszałam serduszko ❤byłam pewna, że nic złego się już nie wydarzy i pochwaliłam się z Wami tą radosną nowiną. Niestety Serce Mojego Dziecka przestało bić”, napisała dziś rano piosenkarka. „To dla mnie trudny moment i bardzo ciężko mi o tym pisać i mówić. Nie mogę się pozbierać od paru dni i nie mogłam już znieść pytań jak dzidziuś. To pierwsze takie poronienie, tak trudne i tak bolesne. To wszystko co mogę powiedzieć teraz”, dodała prosząc fanów o uszanowanie jej spokoju.

Przesyłamy Iwonie jak najwięcej pozytywnej energii z nadzieją na lepsze jutro… 

Iwona Węgrowska 2020
Fot. AKPA

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Tak wyglądał koniec lipca. Ogromna radość !!!!!! Za szybko się pochwaliłam?! Sama nie wiem....teraz i tak nie ma to już znaczenia😭 Kiedy usłyszałam serduszko ❤byłam pewna, że nic złego się juz nie wydarzy i pochwaliłam się z Wami tą radosną nowiną . Niestety Serce Mojego Dziecka przestało bić🖤😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 To dla mnie trudny moment i bardzo ciężko mi o tym pisać i mówić. Nie moge się pozbierać od paru dni i nie mogłam już znieść pytań jak dzidziuś. To pierwsze takie poronienie, tak trudne i tak bolesne. To wszystko co moge powiedzieć teraz🖤😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭

Post udostępniony przez Iwona Węgrowska (Iva) (@wegrowska_oficjalnie)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Iwona Węgrowska (Iva) (@wegrowska_oficjalnie)

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.