Reklama

Nie milkną echa po piątkowym półfinale Tańca z gwiazdami. W walce o wejście do ostatniego odcinka show stanęły trzy gwiazdy: Tomasz Działowy o pseudonimie Gimper, Joanna Mazur oraz Macademian Girl. Ta ostatnia musiała ustąpić mopularnemu vlogerowi, który głosami widzów, mimo mniejszych umiejętności tanecznych, powalczy z niewidomą biegaczką o Kryształową Kulę. Ceną sukcesu gwiazdora internetu jest fala hejtu, która zalała go po emisji odcinka. Teraz w obronę wzięła go Iwona Pavlović...

Reklama

Iwona Pavlović broni Gimpera

To, że Tomasz Działowy tańczył gorzej, niż jego konkurentka Macademian Girl, nie jest dla żadnego z widzów tajemnicą. Wskazywały na to przede wszystkim oceny jury, którzy nie nagradzali vlogera wysokimi notami w ostatnich odcinkach. W półfinale, podirytowana Iwona Pavlović powiedziała nawet do Tomasza Działowego kilka mocnych zdań. „Posłużyłabym się słowami Budki Suflera: "Znowu w tańcu mi nie wyszło...." (...) Jak ty się znalazłeś w tym półfinale? Nie wiem!”, powiedziała do Tomasza Działowego po jednym z występów Iwona Pavlović.

Gdy jednak Gimper przeszedł do finału, a internauci nie szczędzili mu krytyki, często zahaczającej o hejt, to Iwona Pavlović ponownie zabrała głos w sprawie. Tym razem broniąc uczestnika tanecznego show. „Kochani, zatrzymajcie się z tym hejtem. […] Odpuście sobie. "Taniec z Gwiazdami" jest programem rozrywkowym i niech takim pozostanie. Moją rolą jest pilnować i bronić poprawności tańca towarzyskiego. Gwiazdy tańczą, a widzowie mają prawo głosować tak, jak im się podoba. Nie psujcie Tomkowi przyjemności z udziału w tym programie. Ani ja nie obrażam się na niego, ani on na mnie (...) Bardzo szanujemy się nawzajem”, napisała Pavlović pod jednym ze swoich zdjęć.

Surowa jurorka dodała także, że w finale ponownie wszystko jest w rękach publiczności. Nie warto się więc denerwować. „W tym programie czwarty sędzia to publiczność, która głosuje tak, jak chce i takie jej prawo. Co z Wami? Wyluzujcie. W finale będzie tak, jak wypadnie po podliczeniu głosów sędziów i publiczności przed telewizorami... koniec. I nie ma znaczenia, czy to się komuś podoba czy nie. Wszyscy uczestnicy tego programu mają takie same prawa... szanujmy się. Moje wypowiedzi zawsze dotyczą samego tańca... A Asię i Tomka szanuję jako ludzi. Głosujcie, jak Wam serce podpowiada i nie hejtujcie”, czytamy na Instagramie Iwony Pavlović.

A Wy komu będziecie kibicować w piątkowym finale Tańca z gwiazdami?

Reklama

Instagram @gimperowski
Reklama
Reklama
Reklama