Iwona Cichosz wzięła ślub! Gwiazda wyglądała zjawiskowo
Zobacz piękne zdjęcia z uroczystości
Iwona Cichosz, była Miss Świata Niesłyszących wyszła za mąż za swojego ukochanego, Trulsa Yggesetha! Gwiazda serialu Leśniczówka podzieliła się fanami fotografią z najważniejszego dnia w jej życiu. Zobacz, jak wyglądała!
Iwona Cichosz wzięła ślub
Zaręczyli się dwa lata temu. „Powiedziałam „TAK”. Jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem”, napisała wówczas była uczestniczka „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Teraz para stanęła na ślubnym kobiercu.
Na Instagramie gwiazdy pojawiło się urocze zdjęcie z dnia zaślubin. Iwona Cichosz i Truls Yggeseth przysięgali sobie miłość w gronie najbliższych i przyjaciół. Na zdjęciach, które zdecydowali się zamieścić w sieci widzimy ich szczęście i radość. Fani są zachwyceni i wzruszeni! Oczywiście nie można przejść obojętnie obok wyjątkowej kreacji panny młodej. Zobaczcie sami, jak się prezentowała.
Kim jest mąż Iwony Cichosz, Truls Yggeseth?
Iwona Cichosz związana jest z Norwegiem. Truls S. Yggeseth również jest niesłyszący i kibicował ukochanej, gdy tańczyła na parkiecie show Polsatu. Para poznała się podczas finału konkursu piękności. Wiedzieli, że łączy ich wyjątkowa więź. W 2017 roku gwiazda udzieliła wywiadu Krystynie Pytlakowskiej, w którym podkreślała, że jest pewna mężczyzny, z którym się związała i stanowi on dla niej opokę.
Los mi sprzyja, na konferencji europejskiej spotkałam fajnego chłopaka z Norwegii, spędziłam z nim całe trzy dni. Moja koleżanka od razu powiedziała: „Już widzę, że będziecie razem”. „Ale on nie jest w moim typie”, zaprzeczyłam, a miesiąc później przyleciał do Polski i wywalczył sobie dostęp do mojego serca. A mnie zdobyć niełatwo. Jest inteligentny, ma poczucie humoru, można z nim bawić się, wygłupiać, rozmawiać na poważne tematy. Jest taki, jakiego chciałam.
On też jest głuchy?
Tak, dlatego rozumiemy przeszkody, które musimy na co dzień pokonywać, odbieramy na tej samej fali i często nie potrzebujemy słów. Zresztą Truls zna amerykański język migowy, chociaż powoli uczy się polskiego. A ja poznaję język migowy norweski. Ale nie wybiegam w przyszłość.
Powiedział Ci już, że Cię kocha?
Powiedział, zamigał: „I love you”, najpierw po amerykańsku, potem po norwesku, a od niedawna miga to po polsku. Lubi Polskę, tutaj też może pracować, zdalnie, bo ma własną firmę i międzynarodowych klientów. Niedawno powiedział mi, że w Norwegii nie czuje się u siebie, że tutaj jest jego miejsce. Kończy studia magisterskie. Ja też napisałam pracę o jakości doradztwa zawodowego w szkołach dla głuchych i związanym z tym sukcesem niesłyszących na rynku pracy. Obroniłam ją kilka dni temu.
Chcesz mieć rodzinę, dzieci. Nie będziesz się bała, że odziedziczą głuchotę?
Nie, może nawet wolałabym, żeby moje dziecko też nie słyszało, bo wtedy piękno tego, co nas otacza, jest zwielokrotnione. A głusi są na takie doznania bardzo wrażliwi.
Serdecznie gratulujemy i życzymy szczęścia na nowej drodze życia!