Łukasz Jakóbiak zdobył się na intymne wyznanie: „Nigdy jeszcze nie mówiłem, że jestem gejem”
Pod jego nagraniem posypały się gratulacje
Łukasz Jakóbiak jest gejem. Coming outu jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów dokonał w swoim programie 20m2, gdzie po raz pierwszy siadł po drugiej stronie. Tym razem to z nim przeprowadzono wywiad. Podczas poruszającej i wyjątkowo szczerej rozmowy Łukasz Jakóbiak podsumował ostatnie lata swojego życia. Opowiedział m.in. o tym, jak radził sobie z internetowych hejtem i gdzie doprowadziły go życiowe trudności. Zdobył się także na intymne wyznanie na temat swojej seksualności: „To, o czym mówię, jest ważne dla mnie, żebym mógł czuć się wolny. Nigdy jeszcze nie mówiłem, że jestem gejem”, mówi.
Łukasz Jakóbiak: Jestem gejem
Łukaszowi Jakóbiakowi nie można odmówić dwóch rzeczy: odwagi i samodyscypliny. Swoje marzenia postanowił realizować, tworząc własny internetowy program. W swoim programie gościł między innymi samego prezydenta, Bronisława Komorowskiego, spotkał się z Lady Gagą i Christiną Aguilerą. Szybko udowodnił wszystkim, że niemożliwe nie istnieje, a przynajmniej dla niego. Wykłady motywacyjne, które prowadzi, są dla wielu osób początkiem drogi do sukcesu. Sam stał się najlepszym przykładem tego, jak skutecznie realizować marzenia. Jak to zwykle bywa, oszałamiającej karierze i kolejnym sukcesom zaczęły towarzyszyć nieprzychylne komentarze. A zaczęło się trzy lata temu, kiedy youtuber postanowił stworzyć film „Mój nowy projekt – wizualizacja spotkania z Ellen!”. To kolejny krok, który miał przybliżyć go do osiągnięcia założonego celu. Wierzył w to, że wizualizacja jest najsilniejszym narzędziem motywacyjnym, dostarczającym energię do działania. Łukasz Jakóbiak ogłosił, że otrzymał zaproszenie do programu Ellen DeGeneres, ale szybko okazało się, że zaproszenie i cała wizyta w studio to tylko wizualizacja jego marzeń. W rzeczywistości w Ellen wcieliła się aktorka, a studio zostało wynajęte i urządzone w sposób jak najbardziej odpowiadający oryginałowi. Internauci poczuli się oszukani i wykorzystani. Pojawiła się masa nieprzychylnych komentarzy, w których dotychczasowi fani Jakóbiaka mocno go krytykowali.
Choć w ostatnim czasie kariera Łukasza Jakóbiaka nieco przycichła, to wciąż intensywnie działał i pracował jako mówca motywacyjny. Wciąż przeprowadzał także rozmowy z niezwykłymi gośćmi. Za sprawą najnowszego wywiadu w słynnej już kawalerce powrócił na łamy prasy. Wszystko dzięki nietypowej formule i... niezwykłej szczerości. Łukasz Jakóbiak po raz pierwszy w swoim programie zasiadł po drugiej stronie stołu i przez ponad godzinę odpowiadał na pytania dotyczące swojego życia. Tak szczery jeszcze nie był. Dodajmy, że wywiad z Łukaszem poprowadził Cyprian Majcher, autor podcastu Elite Mentality.
„Przez 8 lat programu wiele wywiadów promowałem postem, że jest to jeden z najważniejszych wywiadów. Ten jest ważny, bo to Wy pisaliście, że powinienem usiąść po drugiej stronie i odpowiedzieć na pytania. Ten wywiad natomiast nie mógłby się odbyć, gdyby nie wszyscy goście, z którymi rozmawiałem, za co z głębi mojego serca im dziękuję, a tym którzy czasami oglądają program „20m2”, za to, że jesteście i idziecie tą drogą ze mną
Nie obyło się więc bez wspomnień dotyczących wizualizacji marzeń, czyli wizyty u Ellen. „Wizualizacja Ellen to projekt, nad którym pracowałem trzy lata. Chyba nikt dokładnie nie wie, co się wtedy wydarzyło. To był niesamowity czas, ale poszedłem o krok za daleko z jedną rzeczą, chciałem, żeby ten materiał zawierał pewne realne fragmenty. Na tamten czas nie sądziłem, że robię coś złego”, mówi wprost. Dziś na swój eksperyment Łukasz patrzy nieco inaczej. Sam zdaje sobie sprawę, że poszedł o krok za daleko: „Pierwszego marca wcisnąłem Enter. To była sekunda, która zmieniła moje życie. Parę minut później wiedziałem, że źle zrobiłem. Natomiast wychodzę z założenia, że jeśli robię coś w danym momencie, to robię to najlepiej jak umiem, ale parę minut później zorientowałem się co się wydarzyło… A wydarzyło się tornado. Media zaczęły bardzo mnie krytykować, ale żeby było jasne, ja się wcale nie dziwię”, mówi w swoim nagraniu.
To nie jedyne wyznanie, na jakie zdobył się Łukasz Jakóbiak. Opowiedział także o swoich problemach ze wzrokiem, próbach zawalczenia o własnego siebie i swoją wolność. „Bardzo się męczyłem, bo nie akceptowałem tego, co jest wkoło mnie. I wtedy zacząłem szukać pomysłu na to, żeby żyć inaczej. Żeby to nie było odtwórcze, żeby każdy dzień nie był kopią poprzedniego”, mówi. Teraz, gdy zaakceptował wszystkie swoje wady i niedoskonałości, ma poczucie bezgranicznego szczęścia i spokoju ducha. A to wszystko dlatego, że wie, co robił nie tak. „Pewnego dnia wymarzyłem sobie, ale wiem z jakiego powodu to było, to wychodziło z potrzeby zagłaskania mnie przez media, tego, że ja siebie nie kochałem, więc wszystko wychodziło z potrzeby tego, żeby było mi lepiej, żeby ludzie o mnie dobrze mówili”, zdradza.
W najnowszym filmie gwiazdor YouTube'a zdecydował się także wyznać, że jest gejem. Łukasz Jakóbiak, jak sam poinformował, nagrał już trzy materiały na ten temat, do tej pory jednak nie miał śmiałości ich opublikować: „To, o czym mówię, jest ważne dla mnie, żebym mógł czuć się wolny. Nigdy jeszcze nie mówiłem, że jestem gejem. To niesamowite, bo nagrałem o tym materiał już trzy razy, ale nie emitowałem go, bo za każdym razem wynajdywałem coś (...)”, oznajmił.
Sugeruje się, że do coming outuzmotywowała go nie tylko niezwykła przemiana, jaką przeszedł, ale także niedawne wyznanie Daniela Qczaja, który również wyjawił fanom, że jest gejem. Łukasz Jakóbiak dziś może być z siebie dumny. Swoje wyznanie traktuje jako formę oczyszczenia i wie, że nareszcie może czuć się wolny, bo jak sam mówi: „Otaczałem się światem, w którym czytałem, że homoseksualizm jest czymś złym, więc pozwoliłem sobie to ukryć, schować (...) Ale teraz chcę być wolny, chcę mieć możliwość niekrępowania się, chcę żyć coraz bardziej”.
Cały wywiad Łukasza Jakóbiaka znajdziecie poniżej: