Koronawirus w Polsce: 66-letni pacjent zero udzielił pierwszego wywiadu. Jak się zaraził?
Wiemy też, kim jest pozostała piątka polskich nosicieli wirusa
Koronawirus dotarł do Polski. Potwierdzona trzy dni temu informacja aktualizowana teraz jest o kolejne przypadki zarażeń. Chwilę temu potwierdzono, że na terenie kraju już nie 5, a sześć osób, cierpi na COVID-19. Pacjent zero, czyli pierwszy chory, u którego potwierdzono koronawirusa, to 66-letni pan Mieczysław O. Mieszkaniec lubuskiej Cybinki udzielił już pierwszego wywiadu.
Wywiad z pacjentem zero. Jak się zaraził?
W rozmowie z Super Expressem pan Mieczysław O., który wciąż pozostaje odizolowany w szpitalu w Zielonej Górze opowiedział o tym, jak to możliwe, że zaraził się wirusem. Wszystko prawdopodobnie rzez podróż do Niemiec, gdzie 66-latek odwiedzał córki. Przedsiębiorca uczestniczył też w Nadrenii w dużej ulicznej imprezie z okazji zakończenia karnawału. „Przyjechałem do Polski w niedzielę. Jeszcze w autobusie czułem się dobrze. Wieczorem w niedzielę poczułem zimno. Zmierzyłem temperaturę. Była bardzo wysoka. Przekraczała 39 st. W poniedziałek tak samo. Miałem 39,3. Powtórzyłem nawet pomiar innym termometrem. Wynik taki sam. Ponieważ wcześniej chorowałem na grypę, to pomyślałem, że zadzwonię do lekarza. Gdy już z nim rozmawiałem, to coś mnie tknęło i powiedziałem, że byłem w Niemczech, na obszarze, gdzie wykryto koronawirusa. On skierował mnie do sanepidu. Tak trafiłem do szpitala”, opowiedział dziennikarzom.
Pan Przemysław najbardziej martwił się po diagnozie o swoich bliskich. Jego żona też została już odizolowana i jest pod opieką lekarzy. „Drżało mi serce. Bałem się, że mogę umrzeć. Bałem się o swoje córki w Niemczech. Gdy tylko mogłem zadzwoniłem do nich. Ulżyło mi, gdy dowiedziałem się, że z nimi wszystko w porządku. Nie mają żadnych objawów wirusa. One z kolei podtrzymują mnie na duchu”, mówił Pan Mieczysław O. w rozmowie z SE.pl. Jego rokowania są dobre.
Jak wygląda codzienne życie 66-latka w szpitalu? „Siedzę odizolowany, dostaję wiele leków. Mam wszystko co potrzeba. Ciągle jednak dużo kaszlę i mam wydzielinę w płucach. Ale nie mam już gorączki. Czuję się nieco lepiej. Lekarze, gdy tu przychodzą wyglądają jak kosmici. W kombinezonach, z zakrytymi twarzami. Jednak nie czuję, by obawiali się kontaktu ze mną. Gdy tylko czegoś potrzebuję, dzwonię i ktoś przychodzi. Te stroje są jednorazowe. Po wyjściu z izolatki personel je ściąga i natychmiast idą do utylizacji”, opowiedział pan Mieczysław O.
Ile zarażeń koronawirusa w Polsce? Kim są pozostali nosiciele?
Przypomnijmy, że oficjalnie już wczoraj podano informację o 4 innych zakażonych COVID-19, którzy przebywają na terenie Polski. Jedna z osób to 43-latka, która podróżowała tym samym autobusem co pan Mieczysław – pacjent „zero”. Aktualnie kobieta leczona jest w Ostródzie, jej stan jest dobry. Kolejne dwie osoby wróciły niedawno z Włoch i są pod opieką szczecińskich lekarzy. Czwarty nosiciel koronawirusa to 26-latek, który w środę wrócił z Wielkiej Brytanii. podróżował liniami Ryanair. Poszukiwane są wszystkie osoby, które miały bliski kontakt z zarażonymi.
Chwilę temu podano też informację o jeszcze jednej osobie, która również wykonała test na koronawirusa i jego wynik jest pozytywny. To kolejna osoba, która podróżowała z panem Mirosławem autokarem – także i ona jest pod opieką personelu medycznego w Osródzie.
W sumie w Polsce potwierdzono 6 przypadków zakażenia wirusem COVID-19. Wszystkie czuję się dobrze.