Iga Świątek wzruszyła kibiców. Tak podziękowała ojcu po wygranym finale
Iga Świątek zdobyła tytuł mistrzyni Wimbledonu 2025, a zaraz po wygranej wzruszyła wszystkich – podziękowała ojcu i pobiegła wyściskać rodzinę na trybunach. Jej słowa w języku polskim poruszyły kibiców.

Zwycięstwo Igi Świątek na Wimbledonie 2025 to nie tylko sportowy triumf, ale również poruszająca scena pełna emocji. Po deklasującym finale, w którym Polka pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0, nie kryła wzruszenia. Jednak największe poruszenie wśród kibiców wywołały jej słowa skierowane do ojca oraz zachowanie tuż po meczu – tenisistka pobiegła na trybuny, by wyściskać tatę i siostrę, nie wspominając ani słowem o matce. Ten moment, pełen napięcia i niewypowiedzianych emocji, przyciągnął uwagę całego świata sportowego.
Iga Świątek zdominowała finał Wimbledonu
Iga Świątek w wielkim stylu sięgnęła po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo na kortach Wimbledonu. W finale turnieju pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą w spektakularnym stylu – 6:0, 6:0. Jej dominacja była absolutna i zapisała się w historii tenisa, ponieważ po raz pierwszy od 114 lat jedna z zawodniczek w finale tego turnieju nie zdobyła nawet jednego gema.
Po meczu 24-letnia Polka nie kryła wzruszenia. – Jeszcze nie wiem, ile to dla mnie znaczy, bo to jest surrealistyczne. Nigdy nawet o tym nie marzyłam. To marzenie było zbyt odległe – powiedziała na korcie.
Zobacz też: Długo były nierozłączne, zawsze towarzyszyła córce. Nagle mama Igi Świątek całkowicie się wycofała
Wzruszające podziękowania dla ojca
Po krótkim podziękowaniu w języku angielskim, Świątek nagle przeszła na język polski. Zwracając się do polskich kibiców, nie ukrywała emocji. W szczególny sposób wyróżniła swojego ojca.
– Chciałabym podziękować mojej rodzinie, zwłaszcza tacie, bez którego by mnie tu nie było i który w wielu ciężkich momentach popychał mnie do pracy. Wtedy, kiedy ja jeszcze byłam za głupia, żeby to zrozumieć – powiedziała wyraźnie poruszona.
Słowa te odbiły się szerokim echem wśród kibiców i komentatorów – ich emocjonalna siła była niezaprzeczalna.

Emocjonalna scena na trybunach: Świątek u boku rodziny
Zaraz po przemówieniu Iga Świątek ruszyła w kierunku trybun. Tam czekał na nią ojciec oraz siostra. Ten moment wzbudził ogromne emocje – tenisistka rzuciła się im w ramiona, wyraźnie wzruszona i szczęśliwa. Widać było, jak silna więź łączy ją z najbliższymi obecnymi tego dnia na korcie centralnym Wimbledonu.
ZOBACZ TEŻ: Relacje Igi Świątek z mamą nie należą do najlepszych. ''Kontakt jest mocno ograniczony"
Świątek nie wspomniała o matce – milczenie, które zastanawia
W trakcie swojego przemówienia Iga Świątek wymieniła ojca, siostrę i zespół, z którym współpracuje. Nie padło jednak ani jedno słowo o jej matce. To milczenie nie umknęło uwadze widzów i wywołało liczne spekulacje. Brak jakiejkolwiek wzmianki w tak ważnym momencie życia zawodowego może sugerować trudniejsze relacje lub świadomą decyzję zawodniczki, by skupić się na osobach, które obecne były przy niej na miejscu.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.