Miał być ślub, było rozstanie. Po latach Roznerski ujawnił, dlaczego im nie wyszło

Spotkali się za wcześnie. Gdyby nie to, być może dziś dalej byliby razem. Mikołaj Roznerski i Marta Juras byli zakochani w sobie bez pamięci. I choć snuli poważne plany, doczekali się syna to ich uczucie nie przetrwało. Dla swojego dziecka chcą wszystkiego, co najlepsze i wspólnie troszczą się o jego przyszłość, zaszczepiając w nim najważniejsze wartości. Tak Mikołaj Roznerski mówił o relacji z byłą partnerką i dziecku.

[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie 12.01.2025 r.]

Mikołaj Roznerski i Marta Juras: historia poznania

Wpadli na siebie pierwszy raz jeszcze podczas studiów. Choć nie uczyli się zawodu w tych samych miastach, szybko podjęli decyzję, że chcą spróbować być razem. Związek na odległość wymagał wielu wyrzeczeń i starań, ale udało się. Para była szczęśliwie zakochana, a ich kariery rozkwitały.

Spotkanie zawodowe na planie M jak miłość też tego nie zepsuło. Media donosiły, że zakochani są po zaręczynach i planują ślub. W 2011 roku Mikołajowi i Marcie doczekali się ukochanego synka. Dziś Antek jest ich oczkiem w głowie, ale nie tworzą pełnej rodziny. Gdy chłopiec był mały, Mikołaj Roznerski miał odejść do innej aktorki.

Po latach w jednym z wywiadów przyznał, że ma sobie wiele żalu. „Próbowałem stałości, ale nie wyszło”, opowiadał w rozmowie z Twoim Stylem. „Mam do siebie ogromny żal, że nie potrafiłem utrzymać rodziny. Byłem za młody i za głupi. Dlatego dziś robię wszystko, by syn tego nie odczuł. Nie jestem ojcem weekendowym", dodawał.

CZYTAJ TEŻ: Jakub Rzeźniczak przerywa milczenie, mówi o kulisach śmierci Eweliny Ślotały. „Wiedzieliśmy, że jest w ciężkim stanie"

Mikołaj Roznerski, Marta Juras, 2012

Jakie kontakty ma dziś Mikołaj Roznerski z matką swojego dziecka?

Widzowie kojarzą Martę Juras nie tylko z M jak miłość, ale też z roli Gabrysi Niedzielskiej z Barw Szczęścia. Aktorka świetnie radzi sobie w zawodzie i nie gorzej idzie jej w życiu prywatnym. Szczęście odnalazła u boku operatora Jana Cybisa. O tym, że można mieć dobry kontakt z byłym ukochanym, świadczą zdjęcia z premiery kinowej, gdzie Marta Juras, jej obecny partner i były partner wspólnie pozowali do zdjęć.

„Z rodziną na premierze"Kogel-Mogel 4" w reżyserii Anny Wieczur. Od lewej operator, odpowiadający za piękne zdjęcia, Janek Cybis, i pani operatorowa, mama mojego syna Marta Juras, a z tyłu plakat filmu i uśmiechnięty ja", pisał w sieci Mikołaj Roznerski w 2022 roku.

Czytaj też: Przed laty nie mieli dobrej relacji, później naprawili więź. Tak Michał Szpak mówił o starszym bracie

Ona znalazła miłość, a on...? „Czy istnieje miłość na całe życie? Ja tego nie wiem. Mam już 40 lat i ciągle szukam tej miłości na całe życie", dumał w podcaście „Bez tabu" Edyty Folwarskiej. „Wierzę, że ktoś, kto kocha, potrafi później być przyjacielem”, dodawał.

Najważniejsze dziś dla niego jego dobro syna. A w tym i mama, i tata Antka mocno sobie pomagają, dzieląc się opieką po równo. Amant polskiego kina spędza z dorastającym chłopcem każdą wolną chwilę. "Staram się spędzać z Antkiem jak najwięcej czasu. To mądry, wrażliwy, fajny facet, który jest dla mnie motywacją do działania. Nawet przy dużym obciążeniu pracą, kiedy wieczorem gram przedstawienie, staram się go rano odwieźć do szkoły, żeby choć przez chwilę mieć okazję z nim poprzebywać i porozmawiać", opowiadał na łamach Party.

Mikołaj Roznerski otacza go opieką, miłością i zaufaniem – zupełnie tak jak mama. „Mój syn może liczyć na ojcowską miłość i wsparcie. Mój syn, jak każdy chłopak w jego wieku interesuje się samochodami, więc chce mu pokazać wiele umiejętności technicznych, jak co działa, bo taka wiedza mu się na pewno przyda”, mówił aktor w Fakcie. A w Na Żywo dodawał: „Jestem przekonany, że wyrośnie na faceta, dla którego tzw. męskie sprawy nie będą tajemnicą. Na razie trzyma w ręku łopatę i wspólnie kopiemy ogród”.

Mikołaj Roznerskio ojcostwie i miłości do synka

Mikołaj Roznerski nie ukrywa, że dzięki temu, co przeszedł w życiu jest bardziej uważnym ojcem. Wszystko doświadczenia go wzbogaciły i wzmocniły. "Staram się mieć z Antkiem jak najlepszy kontakt, mimo że jestem rodzicem dochodzącym. Objaśniam mu świat najlepiej, jak potrafię. Poznaje tajniki mojej pracy. Zabieram go ze sobą na spektakle, bo chcę, żeby zobaczył, na czym polega mój zawód. Tłumaczę mu, że bycie aktorem nie oznacza tego, że wszyscy będą cię bezwarunkowo kochać. Są ludzie, którzy są zazdrośni i zawistni i potrafią sprawić przykrość. Paradoksalnie im większy sukces odnosisz, tym więcej osób cię nie lubi", opowiadał Katarzynie Piątkowskiej dla VIVY! w 2024 roku.

Aktorzy dbają o prywatność Antoniego i nie publikują jego zdjęć w sieci.

Wszystkim w tej patchworkowej paczce życzymy dużo zgody i szczęścia.

Czytaj też: Bilguun Ariunbaatar w końcu to zrobił! Prezenter oświadczył się ukochanej