Nigdy nie przestali się kochać?! Miłość Jen i Brada przeżywała wzloty i upadki
Jak będzie teraz?
Należeli do grona najpiękniejszych par Hollywood. Gdy w 2005 roku ogłosili swoje rozstanie, fani na całym świecie byli w szoku. Oboje od tamtej pory przeżyli wspaniałe związki oraz bolesne rozstania. Teraz, gdy Jennifer Aniston i Brad Pitt znów są singlami, bardzo się do siebie zbliżyli, a niektóre źródła podają, że lada chwila ogłoszą swój związek. A jak ich burzliwa relacja wyglądała od samego początku?
Historia miłości Jennifer Aniston i Brada Pitta
Jennifer Aniston i Brad Pitt poznali się w 1994 roku, dzięki swoim menedżerom, którzy byli przyjaciółmi. Aktorka zdradziła to w wywiadzie udzielonym 7 lat później magazynowi Rolling Stone: „Pitt był tylko słodkim facetem z Missouri, wiesz? Normalnym facetem”. Artysta spotkał się wówczas z Gwyneth Paltrow. Ich relacja zakończyła się w 1997 roku i nie trzeba było długo czekać, by przypomniał sobie o wielkiej gwieździe sitcomu Friends.
Na pierwszą randkę menedżerowie umówili ich w 1998 roku. Jak wspomina ją Jennifer Aniston? W 2004 roku w rozmowie z Diane Sawyer w programie Primetime powiedziała: „To było dziwne… To był naprawdę łatwy wieczór. To była naprawdę świetna zabawa”.
Po wielu doniesieniach odnośnie ich związku, w końcu pojawili się publicznie w 1999 roku na gali rozdania nagród Emmy. Wówczas świat oszalał. Każdy ruch ulubieńców Ameryki śledzony był przez media. Kibicował im cały kraj.
Kilka miesięcy później, bo w listopadzie tego samego roku, podczas koncertu Stinga w Nowym Jorku, Jen i Brad pojawili się na scenie, by u boku wokalisty wykonać utwór Fill Her Up. Jego słowa brzmią: „Jedziemy do Vegas, żeby się pobrać. Więc zatankuj, synu, nie gap się. Tak, to prawdziwy diament, który ona ma na sobie”. W tym momencie aktorka zaprezentowała wszystkim swój oszałamiający pierścionek zaręczynowy.
Pobrali się w 2000 roku, podczas prywatnej ceremonii w Malibu, w posiadłości z widokiem na Pacyfik. Wiadomo, że Aniston miała na sobie białą satynową suknię maxi, zaprojektowaną przez Lawrence'a Steele, natomiast Pitt założył czarny smoking projektu Hedi Slimane'a. Sama mówiła: „Miałam te typowe dreszcze na dzień przed ślubem, ale tego dnia byłam po prostu bardzo podekscytowana”. Na uroczystości, której koszt wyniósł podobno milion dolarów, wśród gości pojawili się m. in. Edward Norton, Salma Hayek, Cameron Diaz czy koledzy aktorki z planu Przyjaciół. Wesele wieńczył pokaz sztucznych ogni w kształcie serca.
Ich siłę i wielką popularność postanowili wykorzystać twórcy kultowego sitcomu Friends. W jednym z najpopularniejszych odcinków u boku Aniston pojawił się Pitt. Wcielił się w mężczyznę nienawidzącego bohaterki, w którą wcielała się jego żona. Epizod o tytule The One with the Rumor do dziś rozbawia do łez. Był to 2001 rok, a małżeństwo pary kwitło.
Dwa lata później Jennifer w rozmowie z Diane Sawyer wyznała, że wraz z Bradem mają nadzieję, iż będą mieć „co najmniej” dwoje dzieci. Dodała: „Nie wyobrażam sobie bycia z żadnym innym człowiekiem. Poślubiłam go, ponieważ był miłością mojego życia. To najlepsza zabawa, jaką kiedykolwiek miałam”.
Aktorka po zdjęciu z anteny Przyjaciół, planowała poświęcić się życiu rodzinnemu. Chciała urodzić i wychowywać dzieci, a wcześniej odbyć z Pittem długą podróż. Gdy to mówiła w wywiadzie dla The Guardian, jej mąż skończył kręcić Pan i Pani Smith, a pracował na planie Ocean's Twelve. Nic nie zapowiadało, że wielka miłość wkrótce się zakończy.
Już podczas realizacji Mr. and Mrs. Smith plotkowano, że Pitt ma na planie romans z filmową partnerką. W 2006 roku w wywiadzie dla Vogue, Angelina Jolie wspominała: „Po prostu staliśmy się parą. I tak myślę, że do końca zdjęć zdaliśmy sobie sprawę, że może to oznaczać coś więcej, niż wcześniej przypuszczaliśmy”.
Brad i Jen ogłosili koniec swojego małżeństwa w styczniu 2005 roku, po wspólnych wakacjach z Courteney Cox i jej ówczesnym mężem, Davidem Arquette. W oświadczeniu dla People podali: „Chcielibyśmy ogłosić, że po siedmiu latach razem, postanowiliśmy formalnie się rozdzielić. Dla tych, którzy śledzą tego rodzaju rzeczy, chcielibyśmy wyjaśnić, że nasza separacja nie jest wynikiem spekulacji zgłaszanych przez media tabloidowe. Ta decyzja jest wynikiem wielu przemyślanych rozważań. Z radością pozostajemy oddanymi i troskliwymi przyjaciółmi, darzącymi się wzajemnie wielką miłością oraz podziwem. Z góry prosimy o życzliwość i wrażliwość w nadchodzących miesiącach”.
Kilka miesięcy później, Jennifer Aniston udzieliła wywiadu Vanity Fair, w którym powiedziała: „Istnieje wiele etapów żalu. To smutne, coś się kończy. W pewnym sensie pęka, a także otwiera się - otwiera się na odczucia. Kiedy próbujesz uniknąć bólu, powoduje to większy ból. Jestem istotą ludzką, mającą ludzkie doświadczenie wywlekane na cały świat. Chciałbym, żeby nie było to pokazywane publicznie. Naprawdę bardzo się staram wznieść ponad to”. Ostatecznie ich rozwód został sfinalizowany w październiku 2005 roku.
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5