Henryk Gołębiewski wraz z żoną oczekiwali narodzin córki, gdy zdiagnozowano u niego nowotwór
"Pomyślałem wtedy, że mam dla kogo żyć i muszę wyzdrowieć"
Niekwestionowana legenda dziecięcych aktorów PRL-u, a prywatnie — szczęśliwy mąż Marzenny oraz tata nastoletniej Róży. Henryk Gołębiewski dość późno doświadczył cudu ojcostwa. Miał 50 lat, gdy ich córka pojawiła się na świecie, lecz szybko odnalazł się w nowej roli. "Nasze relacje są świetne. Gdy córka coś chce, przychodzi i rozmawia ze mną. Zawsze się ze sobą zgadzamy" — zapewniał w jednym z wywiadów. Córka jest jego największą dumą i szczęściem, a na dodatek ma za sobą aktorski debiut! Czy pójdzie w ślady taty? Tak artysta mówił o swojej latorośli.
Henryk Gołębiewski walczył z rakiem, gdy dowiedział się o ciąży żony. Córka dodała mu sił
Jego życie prywatne nie zawsze było usłane różami, a aktor przyjął na siebie wiele bolesnych ciosów... Poczynając od straty najbliższych w krótkim okresie czasu, śmierci kobiety, z którą spędził osiemnaście lat — kończąc na problemach z nałogiem oraz ciężkiej chorobie nowotworowej. Dziś Henryk Gołębiewski skromnie deklaruje, że niewiele potrzebuje do szczęścia, a rodzina jest jego głównym źródłem. Aktor ożenił się z Marzenną, a wkrótce na świecie pojawiła się ich wspólna pociecha — Róża. Jednak gdy żona była w ciąży, niespodziewanie u artysty zdiagnozowano raka...
CZYTAJ TAKŻE: Karol Strasburger: „Nikt nie będzie nam wciskał czy kombinował, że to moja żona »chwyciła« mnie na dziecko”
Po chwili załamania Henryk Gołębiewski postanowił o siebie zawalczyć. "Pierwsza myśl była taka, że córka się urodzi, a ja umrę. Ale już następnego dnia inaczej na to spojrzałem. Pomyślałem: Inni pokonują raka, to dlaczego nie ja? Zamartwianie się nie ma sensu. Trzeba pozytywnie myśleć. A ja całe życie pozytywnie myślę. To naprawdę pomaga" — mówił w rozmowie z Życiem na Gorąco. Z kolei w Twoim Imperium dodał, że późne ojcostwo dodało mu sił do walki. "Ja późno zostałem ojcem, w wieku 50 lat. Myślę, że to mi dało siłę. Gdy zdiagnozowano u mnie chorobę nowotworową, moja żona akurat była w ciąży. Pomyślałem wtedy, że mam dla kogo żyć i muszę wyzdrowieć", mówił.
Henryk Gołębiewski z żoną i córką, Viva! maj 2016
Henryk Gołębiewski — relacje z córką
Pojawienie się Róży na zawsze zmieniło jego spojrzenie na świat. Za dwa miesiące skończy piętnaście lat i jest oczkiem w głowie sławnego taty! Aktor ma z nią wspaniały kontakt, co czym zresztą dumnie opowiadał w wywiadach. Stara się być wzorowym ojcem oraz bohaterem w oczach córki.. "Mam zbyt miękkie serce, nie potrafię być wymagający. Wiem, że popełniam błąd. Ale nasze relacje są świetne. Gdy córka coś chce, przychodzi i rozmawia ze mną. Zawsze się ze sobą zgadzamy. Jedynie z żoną się kłóci, i to ostro" — mówił zachwycony Henryk Gołębiewski w Życiu na Gorąco.
ZOBACZ WYWIAD VIVY: Maciej Stuhr czule o mamie: „Jeśli cokolwiek wiem o uczuciach, to dzięki niej. Nauczyła mnie wrażliwości”
Aktor nie pojawia się na ekranie już tak często jak kiedyś. Ma za to sporo czasu, aby poświęcać Róży każdą wolną chwilę i uczyć jej nowych rzeczy. Na dodatek córka bardzo przypomina mu samego siebie z dawnych lat. "To taki sam mały diabełek, jakim byłem ja", śmiał się w jednej z rozmów. Prawdopodobnie dlatego pomyślał, że pociecha może mieć po nim predyspozycje aktorskie. "Wcześniej chodziliśmy też z nią na castingi, ale niezbyt ją to interesowało, więc odpuściliśmy. Bo skoro dziecko nie chce, nie można go na siłę pchać do telewizji" — tłumaczył Henryk Gołębiewski w Życiu na Gorąco.
Henryk Gołębiewski z córką, Viva! maj 2016
W innym wywiadzie dodał, że jeśli Róża będzie chciała zrobić w przyszłości karierę aktorską, to może liczyć na jego pełne wsparcie. Nastolatka ma już nawet za sobą debiut na małym ekranie! Pod koniec 2019 roku wystąpiła w serialu Lombard. Życie pod zastaw. "Ostatnio dostała propozycję, aby zagrać epizodzik w "Lombardzie". Chętnie poszła i chyba jej się podobało. Co będzie robiła w przyszłości? Nie ma siły, by coś jej narzucić. Różyczka sama zdecyduje. Nie wiadomo, ale myślę, że może pójść w artystycznym kierunku, ale raczej: taniec, śpiew", powiedział tygodnikowi Świat i Ludzie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Helena Englert jest córką sławnego aktora. "To nazwisko jest zapożyczone. Sama chcę i muszę na siebie zapracować"
A jak dzień na planie wspominała Róża? "Praca aktora spodobała mi się, chociaż na planie miałam tremę. Ale weszłam, zagrałam tak jak umiałam i trema szybko przeszła. Zawód aktora chyba jest ciekawy, ale jeszcze nie wiem, czy w przyszłości chciałabym być aktorką", opowiadała. [cyt. studio-a.tv] Według informacji sprzed lat wiadomo, że nastolatka pasjonowała się sportem — oprócz tańca uwielbia pływać, jeździć na rolkach i łyżwach.
W maju tamtego roku nastolatka towarzyszyła Henrykowi Gołębiewskiemu podczas Telekamer 2022. To ostatnie dostępne zdjęcia Róży w agencjach — widać jednak, jak bardzo zmieniła się i wydoroślała! Przypomina sławnego tatę?
Henryk Gołębiewski, Róża Gołębiewska, TeleKamery 2022, 31.05.2022