„Ostatni rok był bardzo ciężki. W pewnym momencie straciłam kontakt z emocjami”
Co wydarzyło się w życiu Heleny Englert?
Helena Englert poszła w ślady znanych rodziców. Córka Beaty Ścibakówny i Jana Englerta pragnie związać swoją przyszłość z aktorstwem. Fani mogli podziwiać ją w Diagnozie czy Barwach Szczęścia. Niedawno pisaliśmy o tym, że Helena Englert dostała się na wymarzone studia w Nowym Jorku. Co mówi o swoich planach?
Helena Englert o maturze i studiach w Nowym Jorku
„Helena właśnie została studentką szkoły teatralnej w jednym z najlepszych uniwersytetów na świecie - NYU Tisch School of the Arts”, pisała na Instagramie dumna mama, Beata Ścibakówna. Ale zanim spełni swoje marzenia o prestiżowej szkole, musiała zdać maturę.
Na InstaStories Helena Englert zamieściła wpis, w którym opisuje towarzyszące jej emocje. Egzaminy kosztowały ją wiele nerwów.
„Ostatni rok był bardzo ciężki. Prawdopodobnie najbardziej wyczerpujący i stresujący jaki kiedykolwiek przeżyłam. Składałam aplikacje na studia, musiałam zdać maturę, zmieniłam szkołę, a w międzyczasie pracowałam (...) Czasami bywałam nieszczęśliwa, czasami było mi wszystko jedno. Najstraszniejsze było to, że w pewnym momencie straciłam kontakt z emocjami”, wyznała.
Lada chwila nastolatka wyruszy do Stanów Zjednoczonych i rozpocznie nowy etap w życiu. „Chodzę ulicą i nie mogę przestać się uśmiechać. Nie śpię, dużo pracuję, wychodzę z przyjaciółmi i chłonę Polskę, zanim mi jej zabraknie”, dodała.
Życzymy sukcesów i nie mamy wątpliwości, że wkrótce jej nazwisko pozna cały świat.